Druga połowa sobotniego szlagieru La Ligi zdecydowanie należała do FC Barcelony. Robert Lewandowski skompletował dublet i rozwiązał worek z bramkami. Po jego golach "Blaugrana" poczuła krew.
Real Madryt był całkowicie bezradny, a Andrij Łunin nie potrafił zatrzymać również Lamine'a Yamala i Raphinhi. W ostatecznym rozrachunku Katalończycy odnieśli okazałe zwycięstwo 4:0 na Santiago Bernabeu.
Lewandowski celebrował zwycięstwo między innymi razem z Yamalem. Jak wiadomo, reprezentant Polski jest mentorem dla wielu mniej doświadczonych zawodników FC Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Oficjalny profil ligi hiszpańskiej opublikował w serwisie X ich wspólną fotografię. "Kolejne kultowe zdjęcie do muzeum Blaugrany" - napisano.
Wyraźnie zasugerowano, że Lewandowski jest dla Yamala równie ważny, jak Ronaldinho wprowadzający do seniorskiej drużyny Lionela Messiego. Podobieństwo załączonych zdjęć jest uderzające.
Messi grał u boku Ronaldinho i dużo mu zawdzięcza. W latach 2004-2008 obaj stanowili o sile ofensywy FC Barcelony.
Artykuły o 2050 czy wielkich sportowcach/z grupy wielkiej finansjery były zawsze blokowane. ???