Czwartek w Serie A: Samuel nie zagra do końca roku, Thiago Silva przez dwa miesiące

Claudio Marchisio poświęciłby bramkę strzeloną w meczu z Interem Mediolan, aby tylko móc powtórzyć starcie z Bayernem Monachium, Giampaolo Pazzini może wzmocnić Juventus Turyn, Thiago Silva nie zagra przez dwa miesiące, a Walter Samuel do końca roku.

Ferrara odejdzie po zakończeniu sezonu?

Z wypowiedzi jednego z udziałowców Juventusu Turyn, członka rodziny Agnellich - Johna Elkanna jasno wynika, że Ciro Ferrara na pewno będzie pracował wraz ze Starą Damą. Niewykluczone, że później Włoch straci pracę.

- Ferrara będzie naszym trenerem do końca sezonu - powiedział Elkann.

Po tym, jak Juve niespodziewanie odpadło z Ligi Mistrzów klub w przyszłym sezonie będzie mógł wydać na transfery kwotę mniejszą o mniej więcej 15 mln euro, niż miałoby to miejsce gdyby udało mu się przebrnąć fazę grupową.

Bianconeri odpadli z Ligi Mistrzów, ale nie z europejskich pucharów i rozpoczną swój udział w Lidze Europejskiej UEFA od 1/16 finału.

Pazzini wzmocni Juventus, Amauri odejdzie?

Wiele wskazuje na to, że Giampaolo Pazzini wzmocni Juventus Turyn. Słaba gra napastników Starej Damy ma spowodować, że klub będzie się starał przede wszystkim o wzmocnienie tej formacji.

W ogóle nie sprawdza się Brazylijczyk Amauri i to właśnie on miałby odejść z ekipy ze stolicy Piemontu. Zawodnik został wyceniony na około 23 mln euro.

Jeśli Bianconerim nie uda się sprowadzić grającego dla Sampdorii Pazziniego, wówczas Stara Dama postara się o pozyskanie Gorana Pandeva z Lazio Rzym lub Edina Dzeko z VfL Wolfsburg.

Thiago Silva nie zagra przez dwa miesiące

Grający na co dzień dla AC Milanu Brazylijczyk Thiago Silva nie zagra przez najbliższe dwa miesiące. Zawodnik ma problemy z łydką i tym samym przez dość długi czas nie będzie do dyspozycji szkoleniowca Leonardo.

To nie jedyny problem trenera. Zdrowy nadal nie jest Daniele Bonera, który już dość długo pauzuje i cały czas czeka na swój powrót na ligowe boiska.

Zatem w najbliższym czasie jeśli chodzi o obrońców mogących grać w środkowej fazie tej formacji, to Leonardo będzie mógł liczyć tylko na: Alessandro Nestę, Kakhabera Kaładze i Giuseppe Favalliego.

Samuel nie zagra do końca roku

Obrońca Interu Mediolan, Walter Samuel w tym roku już nie zagra. Argentyńczyk doznał kontuzji podczas meczu Ligi Mistrzów z Rubinem Kazań i do gry wróci nie wcześniej niż 6 stycznia.

Stoper Nerazzurri już w 15 minucie pojedynku z Mistrzem Rosji był zmuszony opuścić plac gry. Argentyńczyk ma poważne problemy z mięśniami. Samuel na boiska wróci dopiero na początku 2010 roku.

Media przewidują, że ten zawodnik będzie do dyspozycji trenera Jose Mourinho 6 stycznia w starciu z Chievo.

Stanković nie zagra przez tydzień

Uraz Dejana Stankovicia okazał się mniej poważny niż przypuszczano. Pomocnik Interu Mediolan powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego w meczu ligowym przeciwko Lazio, który zaplanowano na 20 grudnia.

Serb ma stłuczenie mięśnia prawego uda. Piłkarz nie zagra w starciu z Atalanta Bergamo, ale za nieco ponad tydzień wróci na ligowe boiska, o ile nie będzie żadnych komplikacji.

Dużo poważniejszy jest uraz defensora, Waltera Samuela. Argentyńczyk naderwał mięsień i wróci do gry na początku 2010 roku.

Claudio Marchisio: Poświęciłbym bramkę z meczu z Interem

Młody pomocnik Juventusu Turyn, Claudio Marchisio bardzo przeżywa odpadnięcie z rozgrywek Ligi Mistrzów. Zawodnik oddałby wszystko, by tylko móc powtórzyć mecz z Bayernem Monachium. Zrezygnowałby nawet z bramki, którą strzelił Interowi Mediolan.

- Porażka z Bayernem boli, ale teraz musimy zareagować. Po zwycięstwie nad Interem mogliśmy mieć idealny tydzień, tymczasem pozostaje żal z powodu tych czterech straconych bramek. Na pewno spodziewaliśmy się innego wyniku i wszyscy jesteśmy przygnębieni - zauważył piłkarz.

- Osobiście poświęciłbym tę bramkę, którą strzeliłem Interowi, jeżeli w zamian miałbym możliwość powtórzenia meczu z Bayernem - dodał.

- Moim zdaniem awans do dalszych gier mogliśmy sobie zapewnić wcześniej. Nie powinniśmy byli dopuścić do sytuacji, że losy awansu ważą się do ostatniej kolejki. W tym momencie wszyscy jesteśmy wściekli, ale i świadomi tego, że zareagować możemy tylko na boisku. Musimy wygrać z Bari i Catanią, by nasza sytuacja przed świętami była jak najlepsza. Przerwę w rozgrywkach wykorzystamy na doładowanie akumulatorów - zakończył.

Komentarze (0)