Zgadzacie się? Vinicius wskazał, dlaczego nie dostał Złotej Piłki

Getty Images / Angel Martinez / Vinicius Junior
Getty Images / Angel Martinez / Vinicius Junior

Sztab medialny Viniciusa w rozmowie z Reutersem odniósł się do braku Złotej Piłki dla Brazylijczyka. Zdaniem otoczenia piłkarza o wyniku plebiscytu organizowanego przez tygodnik "France Football" bynajmniej nie zadecydowały względy sportowe.

W tym artykule dowiesz się o:

W poniedziałek (28.10) odbyła się gala Złotej Piłki. Nagrodę dla najlepszego piłkarza ostatniego sezonu otrzymał lider Manchesteru City i reprezentacji Hiszpanii - Rodri. Wyniki plebiscytu wzbudziły duże poruszenie.

Czołowe media sportowe od kilku tygodni informowały bowiem, że faworytem do zdobycia tego wyróżnienia jest Vinicius Junior. Dopiero w dniu gali zmieniono narrację i zaczęto pisać o zwycięstwie Rodriego. Z tego powodu wydarzenie zostało zbojkotowane przez cały Real Madryt, a żaden z przedstawicieli "Królewskich" nie pojawił się w Paryżu.

Kilkanaście minut po ogłoszeniu wyników plebiscytu Vinicius zamieści na swoim profilu w serwisie X krótki wpis. "Zrobię to jeszcze dziesięć razy, jeśli będę musiał. Nie są na to gotowi" - pisał. Przedstawiciele agencji informacyjnej Reutera skontaktowali się z otoczeniem Brazylijczyka, by wyjaśnić znaczenie tych słów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Jak się okazuje, Vinicius nawiązywał do walki z rasizmem. Brazylijczyk wielokrotnie był na stadionach La Ligi szykanowany z powodu koloru swojej skóry i sprzeciwiał się takiemu stanu rzeczy. Niektóre jego działania w tym aspekcie wzbudzały kontrowersje. Tak było m.in. gdy oceniał, że w Hiszpanii z powodu rasizmu nie powinien odbywać się mundial w 2030 roku.

Co więcej, otoczenie Brazylijczyka podkreśla, że to właśnie walka z rasizmem zadecydowała o tym, że Vinicius nie otrzymał Złotej Piłki. - Świat piłki nożnej nie jest gotowy zaakceptować gracza, który walczy z systemem - mówili w rozmowie z Reutersem.

Zupełnie inny powód przegranej Viniciusa z Rodrim podał redaktor naczelny "France Football" Vincent Garcia. Zauważył on, że w czołówce zestawienia znalazło się trzech innych piłkarzy grających w poprzednim sezonie dla Realu Madryt - trzecie miejsce zajął Jude Bellingham, czwarty był Dani Carvajal, a dziewiąty Toni Kroos. Garcia podkreślił, że głosy dziennikarzy rozdzieliły się na kilku liderów  "Królewskich", przez co część z nich nie trafiła na konto Brazylijczyka. (Więcej: TUTAJ).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty