Podczas gdy w Polsce trwa odbudowa po powodzi, która nawiedziła nasz kraj w połowie września, obecnie z wielką wodą zmagają się w Hiszpanii. Nagrania obiegły już sieć (wideo możesz zobaczyć na końcu artykułu).
Walencja, Albacete i Malaga - to właśnie te prowincje najmocniej doświadczyły burz i silnych opadów deszczu. Dziennik "El Pais" donosi, że w niektórych miejscach spadło nawet 400 litrów na metr kwadratowy w ciągu raptem kilku godzin.
Szacuje się, że co najmniej 64 osoby zginęły w wyniku gwałtownych powodzi. Liczba ta może jednak wzrastać. Burze, według hiszpańskich służb meteorologicznych, mają nawiedzać kraj do czwartku (31 października).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"
Z niepokojem całej sytuacji przyglądają się przedstawiciele FC Barcelony. "Duma Katalonii" zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym okazała wsparcie rejonom, które dotknęły powódź, a które na co dzień są rywalami "Barcy".
"FC Barcelona składane kondolencje rodzinom ofiar i wyraża solidarność z regionami Walencji oraz obszarami Albacete i Andaluzji dotkniętymi powodzią" - możemy przeczytać na platformie X.
Na podobny gest jest zdecydował się Real Madryt czy też Vinicius Junior.