Zrobił to niczym Deyna. Cudowny gol w Pucharze Polski [WIDEO]

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: fantastyczna bramka Kristoffera Hansena w Pucharze Polski
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: fantastyczna bramka Kristoffera Hansena w Pucharze Polski

Puchar Polski jak co roku obfituje w wydarzenia, które na długo zapadają w pamięci kibiców. Jednym z nich będzie z pewnością fantastyczne trafienie z meczu Chojniczanki z Jagiellonią, które obudziło wspomnienia o wielkim Kazimierzu Deynie.

Rywalizacja w Pucharze Polski nabiera rozpędu i ponownie pokazuje, że przynależność do którejś z lig odgrywa drugoplanową rolę. Na poprzednich etapach nie brakowało bowiem niespodziewanych rezultatów. Większość faworytów wywiązywało się jednak ze swojej roli i zameldowało się w 1/16 finału.

Na tym etapie do walki o jak najlepszy wynik przystąpiła Jagiellonia Białystok. Mistrz Polski trafił na drugoligową Chojniczankę Chojnice, która miała nie sprawić większych kłopotów. Rzeczywistość boiskowa potwierdziła te przewidywania. Białostoczanie wygrali pewnie 3:0, meldując się w kolejnej fazie.

Wynik meczu otworzył w 23. minucie Kristoffer Hansen, popisując się przepięknym trafieniem. Duńczyk trafił do bramki rywali prosto z narożnika boiska przy stałym fragmencie gry. Perfekcyjnym strzałem całkowicie zaskoczył obrońców, a przede wszystkim bramkarza Chojniczanki, wywołując euforię na trybunie kibiców gości.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"

Sposób, w jaki Hansen pokonał golkipera rywali, przywołał wspomnienia o Kazimierzu Deynie i jego trafieniu sprzed 47 lat. Reprezentacja Polki dokładnie 29 października 1977 roku zmierzyła się na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Portugalią w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Legendarny zawodnik popisał się wówczas równie efektowną bramką z rzutu rożnego, która na stałe zapisała się w historii polskiego futbolu.

Znakomita bramka ze stałego fragmentu gry nie była jedynym trafieniem Hansena w tym meczu. Pomocnik jeszcze w pierwszej połowie strzelił bowiem kolejnego gola. Wynik meczu ustalił z kolei w 66. minucie Aurelien Nguiamba.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty