Z Porto Mateusz Skwierawski
Kapitan polskiej kadry nawet nie przyjechał na zgrupowanie reprezentacji do Porto. Robert Lewandowski po ostatnim meczu ligowym Barcelony z Realem Sociedad (0:1) zgłosił kontuzję pleców.
Nasz napastnik rozegrał 90 minut, ale okazało się, że nie będzie w stanie wystąpić w dwóch najbliższych spotkaniach kadry z Portugalią (15.11) i Szkocją (18.11) w Lidze Narodów.
- Robert ma problemy z plecami, konkretnie z odcinkiem lędźwiowym - przekazuje nam Jacek Jaroszewski, doktor reprezentacji. - Już od jakiegoś czasu czuł lekkie bóle przeciążeniowe w tym miejscu. W meczu Barcelony został trafiony w plecy przez rywala i wszystko się nawarstwiło. Robert już wcześniej odczuwał dyskomfort - tłumaczy Jaroszewski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku
Doktor mówi, po jakim czasie Lewandowski będzie mógł wrócić do gry. - Oceniłem ten uraz na około dziesięć dni przerwy - komentuje Jaroszewski. - Na razie Robert będzie wykonywał pracę manualną i treningi stabilizacyjne - uzupełnia. Jak słyszymy, po minimum tygodniu od urazu Lewandowski będzie mógł wznowić zajęcia w klubie.
To już drugie zgrupowanie za kadencji Michała Probierza, w którym Lewandowski nie weźmie udziału. Wcześniej kontuzja wykluczyła go z meczów eliminacji Euro 2024 Wyspami Owczymi i Mołdawią w listopadzie ubiegłego roku.
Lewandowski z powodu urazu opuścił również inauguracyjny mecz Euro z Holandią (1:2), a ostatnie październikowe spotkanie z Chorwacją (3:3) w Lidze Narodów rozpoczął na ławce rezerwowych. Także z powodu kontuzji.
Reprezentacja Polski rozegra w najbliższych dniach dwa mecze w Lidze Narodów - z Portugalią na wyjeździe i Szkocją w Warszawie. Nasza kadra ma jeszcze szansę utrzymania się w dywizji A Ligi Narodów bez konieczności gry w barażach. Gwarantuje to przynajmniej drugie miejsce w grupie. Po trzech spotkaniach Biało-Czerwoni są na trzecim miejscu w tabeli i mają cztery punkty.