"Jesteśmy dziadami". Gikiewicz przejechał się po reprezentacji Polski

PAP / Leszek Szymański / Piotr Zieliński i Jakub Kiwior
PAP / Leszek Szymański / Piotr Zieliński i Jakub Kiwior

Reprezentacja Polski przegrała ze Szkocją 1:2 w swoim ostatnim meczu tegorocznej Ligi Narodów. Postawę Biało-Czerwonych w programie "Gramy Dalej" Interii skrytykował Łukasz Gikiewicz.

Poniedziałkowa porażka sprawiła, że Biało-Czerwoni zajęli ostatnie miejsce w swojej grupie i tym samym po raz pierwszy w historii spadli do dywizji B Ligi Narodów. Gra kadry spotkała się z wieloma głosami krytyki wśród dziennikarzy i ekspertów piłkarskich.

Do tego grona zalicza się Łukasz Gikiewicz. Piłkarz występujący w KS Raszyn w mocnych słowach skomentował występ kadry prowadzonej przez Michała Probierza.

- Nie no, jesteśmy dziadami (śmiech). W sumie graliśmy słabo całą Ligę Narodów, ale taką bramkę dostać w samej końcówce... W pierwszej połowie mogliśmy przegrywać 0:3, ale powinniśmy tez coś strzelić. Spadamy z dywizji A, ale już nawet nie wiem czy to dobrze, czy to źle. Przegraliśmy z kelnerami i spadamy - mówił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów

Gikiewicz zwrócił uwagę na brak zaangażowania w obronie. Jego zdaniem gra defensywna była głównym powodem spadku Polski do dywizji B. Ekspert podkreślił, że Polacy strzelili więcej  bramek niż Szkoci i Chorwaci. W sześciu meczach stracili jednak aż 16 goli - tyle co te dwie ekipy razem wzięte.

W trakcie tegorocznej Ligi Narodów Michał Probierz rotował składem. Dotyczyło to również pozycji bramkarza, na której występowali zarówno Łukasz Skorupski, jak i Marcin Bułka. Gikiewicz nie ma wątpliwości, że to pierwszy z wymienionych powinien zostać zdecydowaną "jedynką" w bramce Biało-Czerwonych.

- Już przestańmy udawać, że szukamy bramkarza, że jest jakaś rotacja w bramce. Na dziś Łukasz Skorupski zjada każdego bramkarza, który jest powoływany. On powinien być numerem jeden - podkreślił.

Przypomnijmy, że Polska straciła drugiego gola w tym meczu w 93. minucie. Bramkę zdobył Andrew Robertson, tym samym zapewniając Szkocji trzecie miejsce w grupie. Dzięki temu ta reprezentacja kosztem Polski zagra w play-offach o utrzymanie w Dywizji A.

Komentarze (20)
avatar
Suzi Q
19.11.2024
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Gikiewicz to ten co ma coś podwiązane że tak piszczy 
avatar
epol2
19.11.2024
Zgłoś do moderacji
11
3
Odpowiedz
Przede wszystkim, to kto to jest ten Michał Gikiewicz ? Typowy polski piłkarski fachowiec, który sam niczego nie osiągnął ale pierwszy do krytykowania innych. Rzeczywiście nasza drużyna nie ma Czytaj całość
avatar
Grzegorz Szatiło
19.11.2024
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
Zapytano Grzegorza Latę - jaki wynik jest możliwy, gdyby jego reprezentacja zagrała z tą obecną. Odpowiedział, po namyśle, wygralibyśmy 1:0. Dlaczego? Proszę pamiętać, że moi koledzy mają po 7 Czytaj całość
avatar
Handwerka Service
19.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
PR Lewego wraz z Kmitą piszą już pierwszy artykuł.Co to by było gdyby Roberta nie rozbolały plecy, byłby podejrzewam półfinał lub finał bo Robert tyle zrobił dla reprezentacji że naprawdę filar Czytaj całość
avatar
Sidek Richard
19.11.2024
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Wiekszosc pilkarzy mowila o pechu,moim taniem to nieudolnosc.