Tomaszewski wskazał winnego kompromitacji ze Szkocją

YouTube / SuperExpressSport / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
YouTube / SuperExpressSport / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski

Jan Tomaszewski spodziewał się dużo więcej po Karolu Świderskim. Legendarny bramkarz w rozmowie z "Super Expressem" w mocnych słowach ocenił występ reprezentanta Polski ze Szkocją (1:2).

O Karolu Świderskim było głośno po porażce 1:5 reprezentacją Portugalii, kiedy w kuriozalnych okolicznościach nie mógł wejść na boisko. Kierownik reprezentacji Polski Łukasz Gawrjołek popełnił błąd i w efekcie snajper nie został uwzględniony w protokole meczowy.

W poniedziałkowym spotkaniu ze Szkocją (1:2) 27-latek zagrał od początku i w 75. minucie został zastąpiony przez Kacpra Urbańskiego. Świderski zebrał fatalne recenzje po ostatnim gwizdku sędziego.

Napastnik Biało-Czerwonych nie mógł narzekać na brak okazji, aczkolwiek nie potrafił wykorzystać żadnej z nich. Słynący z kontrowersyjnych opinii Jan Tomaszewski nie zostawił na nim suchej nitki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów

- Myśmy byli bezradni. Beznadziejni, bo mieliśmy te sytuacje bramkowe. To, co grał Świderski... Właściwie to, czego nie wykorzystał Świderski będzie mu się śniło po nocach, bo mógł ze trzy gole strzelić - grzmiał Tomaszewski w rozmowie z dziennikarzem "Super Expressu", Przemysławem Ofiarą.

Dorobek Świderskiego w reprezentacji Polski to 11 bramek w 37 rozegranych spotkaniach. Podczas listopadowego zgrupowania zawodnik Charlotte FC był jednak cieniem samego siebie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty