Kylian Mbappe miał być gwiazdą, która poprowadzi Real Madryt do sukcesów na arenie międzynarodowej. Po stu dniach od jego debiutu w "Królewskich" wiele osób kwestionuje jego wpływ na grę zespołu. Według sport.es, oczekiwania wobec Mbappe były ogromne ze względu na jego talent, cenę transferu oraz medialną otoczkę.
Statystyki Francuza nie są imponujące. W ośmiu meczach zdobył osiem bramek, z czego trzy z rzutów karnych, oraz zaliczył dwie asysty. Jednak to nie liczby budzą największe obawy, ale brak wpływu na grę drużyny. Real Madryt wydaje się zagubiony, próbując znaleźć dla niego odpowiednie miejsce na boisku.
Niektórzy kibice uważają, że obecność Mbappe wpływa negatywnie na formę innych zawodników, takich jak Vinícius Jr., Jude Bellingham czy nawet na decyzje trenera Carlo Ancelottiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
"Jeśli madrytczycy wolą się oszukiwać, to ich sprawa, ale rzeczywistość jest taka, że z Mbappé wszystko się pogorszyło" - pisze sport.es.
Pojawiają się również wątpliwości co do zdolności przywódczych Mbappe. Nie udało mu się poprowadzić Paris Saint-Germain do triumfu w Lidze Mistrzów, nie zdobył Złotej Piłki, a na ostatnich Mistrzostwach Świata w Katarze to Lionel Messi świecił najjaśniej. Teraz, w Realu Madryt, oczekiwano, że stanie się liderem, który weźmie na siebie ciężar gry.
Jednak rzeczywistość jest inna. Mbappe nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Presja wielkiego klubu zdaje się go przerastać, a niepokój odbija się na jego formie. Reprezentacja Francji również zdaje się go ignorować.
W ciągu stu dni okazało się, że Mbappe nie jest liderem, który potrafi wziąć odpowiedzialność za zespół. To problem zarówno dla niego, jak i dla Realu Madryt.
Czy transfer Kyliana Mbappe do Realu był błędem? 
