Mohamed Salah mimo kolejnego świetnego sezonu w Liverpoolu, w dalszym ciągu nie otrzymał propozycji przedłużenia kontraktu z angielską drużyną. Jego kontrakt wygasa już 30 czerwca 2025.
W tym sezonie prawoskrzydłowy w 18 meczach strzelił aż 12 bramek i zanotował 10 asyst. Takie liczby zdecydowanie pomagają drużynie w drodze do zdobycia mistrzostwa Premier League. Liverpool prowadzi w tabeli ligi.
W związku z tym, że "The Reds" się wahają w kwestii umowy z Egipcjaninem, dość sensacyjne informacje docierają od hiszpańskiego dziennikarza Alberta Fernandeza, który twierdzi, że FC Barcelona rozważa pozyskanie gwiazdy Liverpoolu.
Według wyżej wymienionego dziennikarza, angielski klub otrzymał już bardzo wysoką ofertę za 32-latka z Arabii Saudyjskiej.
ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza
Jak pisaliśmy w WP SportoweFakty, sam Mohamed Salah skomentował całą sytuację i nie krył olbrzymiego rozczarowania sytuacją. „Mamy prawie grudzień, a ja dalej nie dostałem żadnej oferty, więc prawdopodobnie jest mi bliżej do odejścia niż pozostania” – powiedział Egipcjanin.
Aktualnie klub z Katalonii nie próbował skontaktować się z otoczeniem Salaha. Jedynie zostały przeprowadzone wstępne, rozpoznawcze rozmowy.
Głównym problemem jest pozycja, na której gra Mohamed Salah, ponieważ zdublowałby 17-letniego Lamine Yamala.
Mimo to możliwość ściągnięcia Egipcjanina, gdy nie trzeba by było płacić za transfer poprzedniemu klubowi, jest bardzo atrakcyjna.
Do tej pory w ”The Reds” Mohamed Salah rozegrał aż 367 meczów, w których 223 razy trafiał do siatki i 99 razy asystował.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)