"Dotarły do nas informacje, z którymi trudno się pogodzić. Po długiej walce z chorobą, w wieku 62 lat, zmarł Jan Furtok - legendarny napastnik GKS-u Katowice. Furtok był najjaśniejszą gwiazdą GKS-u Katowice, najlepszym strzelcem w historii klubu i wielokrotnym reprezentantem Polski" - czytamy w komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie klubu 26 listopada.
Jan Furtok urodził się 9 lipca 1962 roku w Katowicach. W miejscowym GKS-ie grał w latach 1979-1988. Potem wyjechał do Niemiec, gdzie występował w Hamburgerze SV i Eintrachcie Frankfurt. W sezonie 1990/1991 w barwach pierwszej z tych drużyn został wicekrólem strzelców Bundesligi.
W 1996 roku wrócił do GKS-u, gdzie niedługo później zakończył piłkarską karierę. Po przejściu na sportową emeryturę kontynuował pracę na rzecz klubu, prowadząc drużyny młodzieżowe. W kolejnych latach był także trenerem pierwszej drużyny, dyrektorem sportowym i prezesem.
Furtok wystąpił w 36 meczach seniorskiej reprezentacji Polski, w których zdobył 10 bramek. W narodowych barwach zadebiutował 23 maja 1984. Brał udział w mistrzostwach świata w 1986 roku. Na tym turnieju zagrał w przegranym meczu z Brazylią w 1/8 finału.
W ostatnich latach życia Furtok zmagał się z chorobą Alzheimera. Jego stan pogarszał się z każdym rokiem. Opiekę sprawowała nad nim żona. Wielu przedstawicieli polskiego środowiska piłkarskiego wielokrotnie wyrażało zaniepokojenie sytuacją, w jakiej znalazł się były reprezentant.
- Trudno mi mówić o Janku. To tak, jakbyśmy rozmawiali o kimś, kto zmarł. A Janek żyje. Fajnie, że jest, że mogę do niego podjechać, zobaczyć, uśmiechnąć się. Wcześniej jeszcze do siebie dzwoniliśmy, teraz bardziej z żoną rozmawiam, to złota kobieta - mówił w 2021 roku ówczesny trener Górnika Zabrze Jan Urban w rozmowie z WP SportoweFakty.