W ostatniej ligowej kolejce Górnik Zabrze wygrał z Piastem Gliwice 1:0 w małych derbach Górnego Śląska. Emocje jednak nie opadły jeszcze długo po końcowym gwizdku. Głównie za sprawą Lukasa Podolskiego i jego skandalicznego zachowania.
Jeszcze w trakcie meczu Podolski wykonał brutalny wślizg w nogi Damiana Kądziora. Później dwukrotnie wykonał tzw. "gest Kozakiewicza" w kierunku rywala. A do tego zamieścił szereg wpisów w mediach społecznościowych, w których jeszcze mocniej podgrzewał atmosferę i prowokował kibiców Piasta.
Wiadomo było, że nie uniknie kary i w środę Komisja Ligi postanowiła, że jego konto uszczupli się o 15 tys. złotych.
Komunikat Komisji Ligi:
"Komisja Ligi nałożyła na zawodnika Górnika Zabrze - Lukasa Podolskiego karę pieniężną w wysokości 15 tys. złotych. Zawodnik podczas meczu 16. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Górnik Zabrze - Piast Gliwice wykonał dwukrotnie „gest Kozakiewicza” w stosunku do zawodnika drużyny przeciwnej, zaś po meczu dopuścił się naruszenia norm moralno-etycznych obowiązujących w piłce nożnej poprzez zamieszczenie w serwisie społecznościowym „X” szeregu wpisów noszących pogardliwe i prowokacyjne znamiona."
Jednak to jedyna kara, jaką otrzymał były reprezentant Niemiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Bramkarz był bezradny. Kapitalny gol w Hiszpanii
"Komisja Ligi w toku posiedzenia przeanalizowała także sytuację z 86. minuty meczu pod kątem możliwości zastosowania art. 49 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN. Stanowi on: „Organ dyscyplinarny może orzec karę za przewinienie związane z grą w przypadku, jeżeli zawodnik dopuścił się szczególnie ciężkiego czynu podlegającego karze wykluczenia (czerwona kartka), który nie został dostrzeżony przez sędziego”. Jednakże w opinii Kolegium Sędziów PZPN, zarówno sędzia główny jak i sędziowie VAR dostrzegli zwykły faul Lukasa Podolskiego na zawodniku Piasta Gliwice - Damianie Kędziorze (rzut wolny bezpośredni), co oznacza że Komisji Ligi nie przysługuje prawo orzeczenia kary dyskwalifikacji dla zawodnika."
A zatem Podolski nie zostanie zdyskwalifikowany i będzie mógł wystąpić w najbliższych meczach Górnika.
Co na to Górnik? Klub napisał, że będzie się odwoływał. Przy okazji zamieścił zdjęcie Podolskiego z psem.
Dłużej odpocznie natomiast Jakub Czerwiński, który w doliczonym czasie tego samego meczu spoliczkował Erika Janzę. Co prawda później przeprosił za całe zajście, ale nie uniknął kary. Został zdyskwalifikowany na trzy mecze Ekstraklasy.