Kibice są oburzeni. Policzek dla Lewandowskiego od FC Barcelony

Materiały prasowe / Pedro Salado/Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski nie znalazł się na grafice upamiętniającej 125-lecie FC Barcelony
Materiały prasowe / Pedro Salado/Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski nie znalazł się na grafice upamiętniającej 125-lecie FC Barcelony

FC Barcelona obchodzi 125-lecie istnienia i to jest czas na przypomnienie ważnych postaci w dziejach klubu. Tymczasem w zamieszczonej w mediach społecznościowych specjalnej grafice pominięto obecnego lidera zespołu, Roberta Lewandowskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

29 listopada 1899 roku spotkała się grupa ludzi, a efektem tego było powstanie FC Barcelony. Na przestrzeni lat kataloński klub stał się światowym gigantem. W barwach Blaugrany grało wielu znakomitych piłkarzy, którzy pozostali w świadomości kibiców.

Z okazji 125-lecia istnienia FC Barcelona przygotowała specjalną grafikę. Znalazły się na niej wybitne postaci z historii klubu. Są więc piłkarze i piłkarki, ale także trenerzy. Wśród zawodników zabrakło miejsca dla Roberta Lewandowskiego.

"Lewy" co prawda przyszedł do "Dumy Katalonii" w 2022 roku i ciągle pisze w niej swoją historię, ale ma już czym pochwalić. To m.in. jego bramki dały Barcelonie tytuł mistrza Hiszpanii w sezonie 2022/2023. Napastnik reprezentacji Polski został zresztą królem strzelców tamtych rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO: Tego nie powstydziłby się nawet Ronaldo. Co za bramka!

Na grafice umieszczono za to niemieckiego trenera Hansiego Flicka, który jest szkoleniowcem Barcelony dopiero od tego sezonu, oraz kilku piłkarzy z obecnego zespołu. Są więc m.in. Marc-Andre ter Stegen, Frenkie de Jong, Raphinha, Ronald Araujo czy Lamine Yamal.

Ta sytuacja wywołała zdziwienie u internautów. W mediach społecznościowych pojawiły się krytyczne opinie. "Dlaczego nie ma na niej Lewandowskiego?", "Wstydźcie się" - to tylko niektóre z komentarzy zaskoczonych osób.

Oczywiście na grafice nie mogło się znaleźć miejsce dla wszystkich, a jej celem było pokazanie pewnego historycznego rysu FC Barcelony. Widocznie jej autor uznał, że w ramach teraźniejszości warto umieścić obecnego szkoleniowca oraz kapitana i wicekapitanów oraz przyszłość zespołu w osobie Yamala.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty