Do zdarzenia doszło w pierwszej części spotkania. Edoardo Bove nagle upadł, co wywołało natychmiastową reakcję zawodników obu drużyn, którzy otoczyli go, próbując pomóc. Zawodnik nie odzyskał przytomności na boisku.
Kibice, piłkarze i sztaby szkoleniowe obu drużyn pospieszały służby medyczne, aby szybciej reagowali na to, co się dzieje. Na murawę wjechała karetka, a zespół medyczny szybko przetransportował piłkarza do najbliższego szpitala.
ACF Fiorentina potwierdziła, że stan zdrowia zawodnika jest poważny. "Edoardo Bove znajduje się pod opieką lekarzy na oddziale intensywnej terapii. Jego życie jest w rękach specjalistów" - napisano w oświadczeniu. Jego pełną treść można przeczytać TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: Tego nie powstydziłby się nawet Ronaldo. Co za bramka!
Chwilę po całym zdarzeniu wielu piłkarzy i kibiców wyraziło wsparcie dla Bovego. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wpisy z życzeniami powrotu do zdrowia. Jednym z zawodników był Nicola Zalewski, który dodał ich wspólne zdjęcie.
Obaj zawodnicy bardzo dobrze się znają. Zalewski jak i Bove urodzeni są w 2002 roku i są wychowankami AS Romy. Razem grali w młodzieżowych drużynach rzymskiego klubu. Obecnie Włoch jest na wypożyczeniu we Fiorentinie.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)