Do dramatycznych wydarzeń doszło podczas niedzielnego spotkania ACF Fiorentiny z Interem Mediolan w ramach 14. kolejki Serie A. W 17. minucie mecz ten został przerwany, a wszystko za sprawą zasłabnięcia Edoardo Bove. Włoch nagle osunął się na murawę. Pomocnik nie odzyskał przytomności i szybko został przewieziony do szpitala.
Niedługo później Fiorentina przekazała pierwsze informacje na temat stanu zdrowia 22-latka. Zawodnik odzyskał oddech i krążenie, a przede wszystkim pełną świadomość. Wykluczono również uszkodzenia układu nerwowego i układu krążeniowo-oddechowego. To mogło napawać optymizmem.
W poniedziałkowy poranek z Włoch napłynęły kolejne doniesienia. "Edoardo Bove dobrze spędził noc, rano został ekstubowany. Jest przytomny i odpowiada na pytania" - czytamy na portalu sports.sky.it. W najbliższych godzinach mają zostać podane konkretne informacje na temat zdrowia 22-latka.
Niedzielne wydarzenia wstrząsnęły piłkarzami obu drużyn oraz zgromadzonymi na trybunach kibicami. Finalnie mecz Fiorentiny z Interem nie został dokończony. Według informacji włoskich mediów spotkanie to ma zostać wznowione w lutym.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kuriozalny gol! Najdziwniejszy "swojak" sezonu?
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)