Pojedynek Real Betis - FC Barcelona ma oczywiście wyraźnego faworyta, a jest nim zespół "Dumy Katalonii". Teoretycznie przyjezdni powinni pokusić się o pewny triumf, ale wiadomo, że w futbolu niekiedy teoria nijak ma się do praktyki. Wobec tego niczego nie można zbyt wcześnie przesądzać.
Na pewno warto wygospodarować trochę czasu, aby śledzić ten mecz. Spotkanie czeka nas 7 grudnia 2024 roku. Początek nastąpi o godz. 16:15. Pięć minut wcześniej, a więc o godz. 16:10, wystartuje bezpośredni przekaz live na Eleven Sports 1 w Pilot WP (link sponsorowany).
Link sponsorowany
Za sprawą tej platformy zmagania będzie można śledzić na komputerach, smartfonach, tabletach i telewizorach. Możliwości jest więc sporo. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Real Betis - FC Barcelona: bezpośrednie pojedynki i sytuacja w tabeli
W meczu 16. kolejki LaLigi Betis zmierzy się z Barceloną. Obie drużyny różnią się znacznie pod względem obecnej formy i pozycji w tabeli. Wcale to jednak nie oznacza, że będziemy świadkami jednostronnej potyczki. Real na pewno zrobi bowiem wszystko, by postawić jak najtwardsze warunki.
FC Barcelona znajduje się na pierwszej pozycji w tabeli LaLigi. Z dorobkiem 34 punktów po 15 meczach (11 zwycięstw, 1 remis, 3 porażki). Drużyna Xaviego prowadzi w lidze, mając pokaźny bilans bramkowy (43:16). Zespół z Katalonii jest jednym z najbardziej efektywnych w ofensywie, a solidna defensywa sprawia, że niewielu rywali potrafi im zagrozić.
Real Betis z kolei plasuje się na 10. miejscu w tabeli, mając na koncie 20 punktów po 15 spotkaniach (5 zwycięstw, 5 remisów, 5 porażek). Bilans bramkowy drużyny z Sewilli to 16:18, co świadczy o dość wyrównanym stylu gry - z jednej strony solidna defensywa, z drugiej brak skuteczności w ofensywie.
W ostatnich bezpośrednich spotkaniach Barcelona zdecydowanie dominowała nad Betisem, odnosząc cztery zwycięstwa. W LaLidze Katalończycy wygrali 4:2 (styczeń 2024), 5:0 (wrzesień 2023), 4:0 (kwiecień 2023) i 2:1 (luty 2023), natomiast w meczu o Superpuchar Hiszpanii, mimo remisu 2:2 po dogrywce, Barcelona triumfowała po rzutach karnych.
Real Betis niewątpliwie ostatnimi czasy znalazł się w dołku. Ta drużyna miała spory problem z uzyskiwaniem zwycięstw. W przypadku FC Barcelony wyglądało to natomiast... różnie. Zespół "Dumy Katalonii" notował zarówno wzloty, jak i upadki. Ekipa Xaviego nie może być w pełni zadowolona ze swoich ostatnich poczynań. Z pewnością ten zespół ma o czym myśleć.
Summa summarum, zważając na wahania obu ekip, w tym meczu tak naprawdę może zdarzyć się wszystko. Zanosi się na bardzo dobre widowisko, więc tym bardziej warto wygospodarować trochę czasu, aby śledzić jego przebieg. Tutaj nikt na pewno nie będzie odpuszczać. Na boisku momentami mogą lecieć iskry. Będzie się działo, oj będzie!
ZOBACZ WIDEO: Tego nie powstydziłby się nawet Ronaldo. Co za bramka!