Krzysztof Jakubik przyznał się do fizycznego i psychicznego znęcania się nad Pauliną Baranowską, z którą był w nieformalnym związku. Mimo wykreślenia z listy arbitrów PZPN, mężczyzna nadal szkoli sędziów w Mazowieckim Związku Piłki Nożnej.
Zarzuty wobec 42-latka obejmowały m.in. groźby, bicie i poniżanie. Prokuratura Okręgowa w Toruniu potwierdziła, że były arbiter złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy.
Decyzja o kontynuacji pracy Jakubika w MZPN budzi kontrowersje. Portal weszlo.com przekazał, że niektórzy uczestnicy szkoleń są zdumieni, że osoba z taką przeszłością odpowiada za ich przygotowanie do zawodu. Prezes MZPN, Sławomir Pietrzyk, potwierdził, że Jakubik szkolił sędziów 30 listopada.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol
Sławomir Pietrzyk z MZPN oświadczył, że wobec Jakubika toczy się postępowanie sądowe, a temat jego działalności zostanie poruszony na spotkaniu zarządu w styczniu. Jakubik broni się, twierdząc, że działał w samoobronie, a konflikt miał podłoże finansowe.
- Z tego, co wiem, złożył obszerne wyjaśnienia w tym temacie. Nie ma dzisiaj żadnych wyroków, nawet tych nieprawomocnych. Analizujemy jako MZPN całą tę sytuację - zapewnił prezes Pietrzyk.
Obrońca Jakubika złożył wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Decyzja o jego przyszłości w MZPN ma zapaść po Nowym Roku.