Boniek zareagował na "powrót Magiery". I się zaczęło

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek (WP SportoweFakty), w ramce: post Zbigniewa Bońka (X)
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek (WP SportoweFakty), w ramce: post Zbigniewa Bońka (X)

Zbigniew Boniek dał się nabrać na nieprawdziwe konto na platformie X. Jeden z topowych dziennikarzy w Polsce miał poinformować o rzekomym powrocie Jacka Magiery do Śląska Wrocław. Były prezes PZPN zreflektował się, choć nie od razu.

W tym artykule dowiesz się o:

Sytuacja Śląska Wrocław jest fatalna. Szczególnie po ostatnich meczach, w tym sobotnim przeciwko Radomiakowi Radom (1:2). Zespół prowadzony obecnie przez Michała Hetela znajduje się o krok od spadku z PKO Ekstraklasy.

Przypomnijmy, iż szkoleniowiec zastąpił na stanowisku zwolnionego Jacka Magierę. Tymczasem w mediach społecznościowych wybuchła burza po informacji o rzekomym powrocie doświadczonego trenera do drużyny wicemistrza Polski.

Autorem doniesień miał być Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl. Nic z tych rzeczy, bo ktoś podszywał się pod konto dziennikarza na platformie X. Nazwa użytkownika na tym portalu była zupełnie inna od oryginalnego.

ZOBACZ WIDEO: Ostry kąt? Żaden problem! Popisał się cudownym trafieniem

Tego szczegółu nie dostrzegł Zbigniew Boniek . "Powodzenia, temat trudny, ale pan Jacek jako jedyny może się tego podjąć" - napisał.

Fani szybko zauważyli pomyłkę i dali do zrozumienia byłemu prezesowi Polskiego Związku Piłki Nożnej, że dał się nabrać. "Nie no ale żeby taki weteran Twittera (obecnie platforma X - przyp. red) się na takie coś łapał" - napisał jeden z użytkowników.

Zbigniew Boniek zdał sobie sprawę z popełnionego błędu. Minęło trochę czasu i wiceprezydent UEFA opublikował kolejny wpis. "Fake, nie fake, ale idea ciekawa" - podsumował w mediach społecznościowych.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty