Mariusz Stępiński wróci do klubu? Padły nazwy trzech klubów

Getty Images / Ross Parker/SNS Group via Getty Images / Mariusz Stępiński
Getty Images / Ross Parker/SNS Group via Getty Images / Mariusz Stępiński

Wszystko wskazuje na to, że Mariusz Stępiński nie ma perspektyw na grę w Omonii Nikozja. Serwis goal.pl informuje, że polski napastnik już w styczniu może występować na boiskach PKO Ekstraklasy.

Sytuacja Mariusza Stępińskiego w klubie skomplikowała się tuż po meczu Ligi Konferencji  między Omonią Nikozja a Legią Warszawa. Polak udzielił wywiadu TVP Sport, w którym skrytykował transparent przygotowany przez cypryjskich kibiców. Znajdował się na nim napis "17 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę".

- Transparent o takiej treści nie powinien zostać wywieszony. Ludzie, którzy to zrobili, nie są - moim zdaniem - do końca świadomi historii, nie są wyedukowani, nie wiedzą, jak było naprawdę. Nikt normalny nie wywiesza takiego transparentu. Takie zachowania należy stanowczo potępić i trzeba o tym mówić - ocenił. Podkreślił jednak, że oprawy nie należy identyfikować z wszystkimi kibicami Omonii, a jedynie dość wąską grupą fanów.

Gdy wywiad przetłumaczono na język grecki, oburzeni kibice klubu wydali oświadczenie. Również sama Omonia za pośrednictwem swojego rzecznika prasowego zapowiedziała, że może wyciągnąć konsekwencje wobec Polaka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii

Znamienne jest to, że Stępiński od tego czasu nie zagrał w żadnym meczu swojego klubu. Trudno przypuszczać, by było to spowodowane jego formą sportową. Wcześniej spisywał się bowiem bardzo dobrze - w 9 meczach ligi cypryjskiej zdobył 6 bramek i był najlepszym strzelcem zespołu.

Omonia wydaje się wysyłać jasny komunikat, że 29-letni napastnik nie ma już żadnej przyszłości w klubie. W tej sytuacji Stępiński może wrócić do Polski. Serwis goal.pl informuje, że sprowadzenie go rozważają trzy kluby występujące na poziomie Ekstraklasy - Lech Poznań, Raków Częstochowa, i Motor Lublin.

Napięta sytuacja Stępińskiego w obecnym klubie może sprawić, że do jego przenosin dojdzie już w styczniu. Jeżeli taki scenariusz się ziści, napastnik zagra w Polsce po wieloletniej przerwie.

Jego ostatnim klubem w naszym kraju był Ruch Chorzów. W sierpniu 2016 roku został z niego sprzedany do francuskiego FC Nantes. Potem występował we Włoszech, skąd trafił na Cypr. Dodajmy, że jego obecny kontrakt z Omonią obowiązuje do końca przyszłego sezonu.

[h2]

[/h2]