Kluczowa decyzja ws. stadionu Warty Poznań jeszcze przed świętami

WP SportoweFakty / Szymon Mierzyński / Na zdjęciu: stadion przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu
WP SportoweFakty / Szymon Mierzyński / Na zdjęciu: stadion przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu

Czwartek może przynieść przełom w kwestii finansowania modernizacji stadionu Warty. Wtedy radni będą głosować nad przeznaczeniem na ten cel dużych środków. Wiemy też, kiedy mogą ruszyć fizyczne prace.

We wtorkowy wieczór w siedzibie poznańskiego oddziału Telewizji Polskiej zorganizowano debatę z udziałem publiczności, w której wziął udział m. in. prezes I-ligowca Artur Meissner. Na spotkaniu pojawiły się nowe informacje dotyczące długo wyczekiwanego powrotu "Zielonych" do stolicy Wielkopolski.

- Prace projektowe dobiegają końca, a w ciągu najbliższych kilku dni - taką mam nadzieję - powinniśmy poznać dokładny model finansowania. Będą to środki miejskie, a pozostała część może pochodzić z budżetu centralnego i wkładu własnego klubu - przekazał Meissner.

Kiedy pierwsza łopata?

Padła też inna istotna deklaracja. - Na początku nowego roku chcemy ruszyć z pracami, które będą wreszcie widoczne dla kibiców - zaznaczył.

Pierwsze koparki już zresztą pojawiły się przy Drodze Dębińskiej. - Rozpoczęły się prace związane z budową boisk treningowych. Teren został przejęty, trwa obecnie wycinka drzew. Na razie są to głównie czynności porządkowe - dodał Meissner.

Ambitny, choć mało realny cel

Już jakiś czas temu władze "Zielonych" deklarowały, że chciałyby, aby ostatni domowy mecz w sezonie 2024/2025 odbył się w zmodernizowanym "Ogródku". To będzie jednak trudne.

- Rozegranie przez nas spotkania przy Drodze Dębińskiej jeszcze w tym sezonie jest mało realne, lecz stawiamy sobie ambitne cele. Chcieliśmy, żeby do takiego symbolicznego wydarzenia doszło. Zadaniem nadrzędnym jest jednak powrót na stałe od następnego sezonu, tym bardziej, że za każdy mecz rozgrywany w Grodzisku Wlkp. płacimy karę w wysokości 10 tys. zł - oznajmił Meissner.

Komisja Licencyjna Polskiego Związku Piłki Nożnej pozwoliła "Zielonym" nadal grać w Grodzisku Wlkp., lecz to już nie potrwa długo.

- Dostaliśmy latem wyraźny sygnał, że cierpliwość się kończy. Dla komisji staliśmy się partnerem niewiarygodnym, ponieważ w 2019 roku przedkładaliśmy pismo, w którym informowaliśmy o planie prac, jakie toczyć się będą na Wildzie. Po dwóch, trzech latach przedstawiciele PZPN chcieli odbierać obiekt, tymczasem dowiedzieli się, że nie została wbita nawet łopata - przyznał prezes.

Papier przyjmie wszystko

Pismo, o którym wspomniał Meissner to list intencyjny z 28 maja 2019 roku. Złożył pod nim podpis prezydent Jacek Jaśkowiak, a dokument trafił na biurko ówczesnego prezesa futbolowej centrali Zbigniewa Bońka.

We wspomnianym liście Jaśkowiak zapewniał, że już w czerwcu 2019 zabezpieczone zostaną stosowne środki finansowe, a "miasto planuje jak najszybsze rozwiązanie kwestii rozbudowy, modernizacji oraz oświetlenia obiektów i infrastruktury użytkowanej przez Wartę".

Pisano również o "realizacji kompleksu piłkarskiego, czyniącego zadość najwyższym piłkarskim standardom", zaś "zakończenie wszelkich prac związanych z modernizacją stadionu" powinno nastąpić do... 30 października 2019. Zaznaczono "priorytetowe podejście do sprawy".

Czas na konkrety

Od tamtego czasu wydarzyło się bardzo niewiele. Doszło jedynie do rozbiórki starego i zrujnowanego budynku klubowego. Teraz prace wreszcie mają ruszyć szybszym tempem.

- Warta jest dobrem Poznania i musimy zrobić wszystko, by je chronić. Wcześniejsi właściciele klubu nie podjęli kroków, które już wtedy powinny zostać podjęte. Druga sprawa jest taka, że nie spełniono obietnic, jakie były składane klubowi. W końcu jednak przekonaliśmy radnych, że stadion jest potrzebny i myślę, że taka wola z ich strony zostanie wyrażona. Otoczka się poprawiła i choć w tym sezonie trudno będzie Warcie zagrać u siebie, to następny jest całkowicie realny - zaznaczył radny Przemysław Plewiński.

Decyzja tuż przed świętami

Padła jasna deklaracja dotycząca środków finansowych, które są potrzebne do przeprowadzenia modernizacji "Ogródka". - Podczas sesji zaplanowanej na czwartek 19 grudnia, w porządku głosowań znajdzie się punkt o przeznaczeniu na ten cel 7,5 mln zł ze środków miejskich - powiedział inny członek miejskiej rady, Tomasz Stachowiak.

Wspomniana kwota to połowa potrzebnej sumy. Pozostałe pieniądze Warta chce pozyskać z budżetu centralnego, a także wkładem własnym, m. in. poprzez umowy barterowe z partnerami biznesowymi.

"Zieloni" występują w roli gospodarza w Grodzisku Wlkp., a taki stan trwa nieprzerwanie od połowy 2019 roku.

ZOBACZ WIDEO: Ostry kąt? Żaden problem! Popisał się cudownym trafieniem

Komentarze (0)