Grał w Rakowie, a może wylądować w La Lidze. Kolejny wielki transfer

Mateusz Czarnecki
Mateusz Czarnecki

Vladan Kovacević, były bramkarz Rakowa Częstochowa, może trafić do hiszpańskiego Betisu w ramach wymiany za Rui Silvę. Sporting CP i Real Betis są blisko finalizacji transakcji.

Vladan Kovacević, który od czasu kontuzji stawu skokowego nie gra regularnie w Sportingu, może zmienić klub. Okazuje się, że jest bliski przejścia do hiszpańskiego Realu Betis. W zamian do Sportingu CP miałby trafić Rui Silva, dotychczasowy podstawowy bramkarz Betisu.

Możliwość takiego transferu zasygnalizował dziennikarz Luca Bendoni związany z Gianlugą di Marzio. Swoimi ustaleniami podzielił się na platformie X.

Kovacević, były zawodnik Rakowa Częstochowa, ma szansę na rozwinięcie skrzydeł w nowym klubie. Hierarchia bramkarzy w Betisie nie jest oczywista, co daje mu możliwość walki o miejsce w pierwszym składzie. Obecnie w lidze broni Fran Vieites, podobnie zresztą jak w Pucharze Króla.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Rui Silva, który miałby trafić do Sportingu, przez kilkanaście spotkań był podstawowym golkiperem Betisu. Sporting od dawna interesował się jego wykupem, ale Hiszpanie woleli transakcję gotówkową. Teraz jednak rozważają wymianę z Kovaceviciem.

W Betisie sytuacja bramkarzy jest dynamiczna. Fran Vieites zastąpił Silvę w ostatnich kolejkach ligowych, a w Lidze Konferencji gra doświadczony Adrian. Kovacević ma szansę na rywalizację o miano pierwszego bramkarza w jednej z czołowych lig Europy.

Sporting i Betis są blisko finalizacji wymiany, co może być korzystne dla obu stron. Kovacević jest w stanie zyskać szansę na regularne występy, a Silva może stać się kluczowym zawodnikiem w Sportingu.

Komentarze (0)