Elias Andersson nie spełnił oczekiwań kibiców i władz Lecha Poznań. Jak informuje serwis goal.pl, decyzja o jego odejściu jest już przesądzona. Obrońca, który stracił miejsce w wyjściowym składzie, ma opuścić klub jeszcze tej zimy.
Według doniesień 28-latek porozumiał się już z nowym pracodawcą. Choć formalności nie zostały jeszcze dopełnione, wszystko wskazuje na to, że w ciągu kilkudziesięciu godzin piłkarz opuści zgrupowanie Lecha. Obecnie przebywa z zespołem w Turcji, ale jest gotowy do wyjazdu.
Nie jest jeszcze jasne, gdzie Andersson będzie kontynuował karierę. Źródła wskazują na dwa możliwe kierunki: Szwecję lub Danię. Wkrótce powinniśmy poznać ostateczne miejsce jego transferu.
Szwed nie zostanie zapamiętany jako udany transfer Lecha. Jego odejście nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę brak miejsca w składzie i niezadowolenie kibiców.
Lech ma dwa punkty przewagi nad drugim w tabeli PKO Ekstraklasy Rakowem Częstochowa. Podopieczni Nielsa Frederiksena rundę wiosenną rozpoczną od meczu z Widzewem (31 stycznia).
ZOBACZ WIDEO: Piękny gest piłkarzy Chelsea. Nie zapomnieli o najmłodszych