Okazuje się, że Jagiellonia Białystok na przestrzeni kilku dni straciła dwóch środkowych pomocników. Nene został sprzedany do Yunnan Yukun, a w piątek klub poinformował o rozwiązaniu kontraktu z Aurelienem Nguiambą.
Oczywiście klub znacznie bardziej odczuje odejście Portugalczyka, który w mistrzowskim sezonie należał do kluczowych piłkarzy Jagiellonii. Nguiamba pełnił raczej rolę zmiennika.
Jesienią grał sporo (20 meczów w pierwszej drużynie), natomiast tylko siedmiokrotnie był w wyjściowym składzie.
W sumie jest to już czwarty zawodnik, który zimą odszedł z Jagiellonii. Wcześniej z klubem rozstali się wspomniany już Nene, a także Jetmir Haliti i Miłosz Piekutowski.
W sobotę mistrzowie Polski udadzą się na zgrupowanie do Turcji. W tej chwili trener Adrian Siemieniec ma spory ból głowy, jeśli pomyśli o obsadzie środka pola. Zdrowy jest jedynie Jarosław Kubicki. Przypomnijmy, że Taras Romanczuk pod koniec ubiegłego roku musiał przejść zabieg i będzie powoli wprowadzany do gry.
Z drugiej strony - skoro zwalniają, to znaczy, że będą zatrudniać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"