Świąteczne zmagania rozpoczną piłkarze Birmingham City oraz Chelsea Londyn. Blues na swoim terenie są bardzo wymagającym rywalem, bowiem wygrało pięć z dziewięciu meczów i straciło - uwaga - 5 goli! Chelsea dopadł kryzys formy. Zwycięstwa przychodzą już dużo trudniej, The Blues tracą sporo bramek - już od sześciu meczów nie potrafią utrzymać czystego konta. Teraz zabraknie Nicolasa Anelki, więc Didier Drogba ponownie będzie musiał wziąć ciężar strzelania bramek na swoje barki.
15 minut później rozegrane zostaną derby Londynu. Zapowiadają się arcyciekawie, ponieważ Fulham zagra z Tottenhamem Hotspur. W minionej kolejce na Craven Cottage poległ Manchester United - i to aż 0:3. Fulham zajmuje dziewiąte miejsce, a Koguty są piąte. Emocje na stadionie The Cottagers gwarantowane.
W sobotę swój mecz zagra jeszcze Liverpool. W chwili obecnej to tylko przeciętna drużyna. Ósme miejsce i 14 punktów straty do Chelsea to spora różnica. Z dwudziestu ostatnich meczów Liverpool wygrał tylko siedem. Dlatego też odpadł m.in. z Ligi Mistrzów. Kolejne porażki nie robią już większego wrażenia na ekspertach. Ale w sobotnie popołudnie The Reds zagrają z Wolverhampton Wanderers, beniaminkiem Premier League. Rywal należy do tych łatwych,
W niedzielę swoje mecze rozegrają zespoły Arsenalu Londyn i Manchesteru United. Pojedynek Kanonierów z Aston Villą powinien być ozdobą 19. kolejki Premier League. The Villans to niesamowita drużyna. Wystarczy wspomnieć, że w tym sezonie pokonała już wszystkie tuzy ligi: Chelsea Londyn, Liverpool i Manchester United! Czy Arsenal będzie kolejnym kąskiem drużyny Martina O'Neilla? Obie "jedenastki" mają po tyle samo punktów, ale wyżej w tabeli są Kanonierzy, ponieważ mają lepszy bilans bramkowy.
Zmagania w tej serii spotkań zakończy mecz Hull City z Manchesterem United. Czerwone Diabły po laniu z Fulham Londyn nie mogą już myśleć choćby o remisie. Tygrysy to nie jest jednak zespół, który powinien sprawić MU sporo problemów. Ale jeśli popatrzy się na wyjazdowe spotkania Man Utd, to już takim faworytem goście nie są. Z dziewięciu meczów przegrali bowiem aż cztery - a to sporo jak na połowę rozgrywek. Czy między słupkami MU stanie Tomasz Kuszczak? Tak się właśnie stanie. Polak to w chwili obecnej najrówniej grający zawodnik na Old Trafford. Chwalony jest ze wszystkich stron. Nie tylko media i kibice, ale i piłkarze oraz sam Sir Alex Ferguson kierują ciepłe słowa w kierunku reprezentanta Polski. Kuszczak nie może zawieść.
19. kolejka Premier League:
Sobota, 26 grudzień:
Birmingham City - Chelsea Londyn, godz. 13:45
Fulham Londyn - Tottenham Hotspur, godz. 14:00
West Ham United - Portsmouth, godz. 14:00
Burnley - Bolton Wanderers, godz. 15:00
Manchester City - Stoke City, godz. 16:00
Sunderland - Everton, godz. 16:00
Wigan Athletic - Blackburn Rovers, godz. 16:00
Liverpool - Wolverhampton Wanderers, godz. 18:30
Niedziela, 27 grudzień:
Arsenal Londyn - Aston Villa, godz. 14:30
Hull City - Manchester United, godz. 17:00