Pechowe zderzenie. Ucierpiał bramkarz Legii

PAP / Piotr Nowak / Kacper Tobiasz
PAP / Piotr Nowak / Kacper Tobiasz

Do groteskowej sytuacji doszło w rewanżowym meczu Legii Warszawa z Molde FK w 1/8 finału Ligi Konferencji. Bramkarz stołecznej drużyny Kacper Tobiasz przy próbie interwencji został kopnięty w twarz przez swojego klubowego kolegę, Rubena Vinagre.

Legia Warszawa przystępowała do domowego meczu z Molde FK w 1/8 finału Ligi Konferencji z jednobramkowym deficytem. Przed tygodniem przegrała na wyjeździe 3:2 i w rewanżu musiała odrabiać straty. Goncalo Feio zdecydował się na zmianę w bramce - Kacper Tobiasz zastąpił Vladana Kovacevicia. Gospodarze objęli prowadzenie w 34. minucie. Gola zdobył Ryoya Morishita.

W drugiej połowie doszło do dużego zamieszania pod bramką Legii. W 54. minucie piłka odbiła się od jednego z obrońców stołecznej drużyny i trafiła pod nogi Matsa Moellera Daehliego. Piłkarz Molde zdecydował się na strzał z ostrego kąta.

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

Tobiasz skrócił kąt i obronił to uderzenie. Potem próbował złapać futbolówkę, która prześlizgnęła mu się między nogami. Sytuację wyjaśnił Ruben Vinagre. Portugalczyk wybił piłkę, trafiając nią w Daehliego.

Na powtórkach było widać, że przy okazji z dużym impetem kopnął w twarz Tobiasza. Gra została wstrzymana, a wokół bramkarza pojawili się klubowi medycy. Widać było, że z jego nosa cieknie krew.

Tobiasz szczęśliwie uniknął poważnej kontuzji. Po kilku minutach sędzia nakazał wznowić mecz, a polski bramkarz pozostał na placu gry.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści