Środa w Bundeslidze: Magiczny sezon Włocha

Luca Toni w trakcie jednego sezonu stał się jedną z największych gwiazd Bundesligi. Mimo, że sezon jeszcze się nie skończył jest murowanym kandydatem do zdobycia korony króla strzelców. Natomiast najlepszy strzelec ligi z przed sześciu lat Sergej Barbarez ustanowił nowy rekord Bundesligi.

Magiczny Toni chce rodaka

Napastnik Bayenru Luca Toni stwierdził, że obecny sezon jest dla niego wręcz magiczny. Znajdujący się w wybornej formie Włoch strzelił już 18 bramek w 26 ligowych meczach. Błyszczy także w rozgrywkach o Puchar UEFA gdzie jego dwie bramki dały ostatnio monachijczykom awans do półfinału.

Toni udzielił wywiadu włoskiemu Tuttosport - Chciałbym mieć rodaka w składzie. Zasygnalizowałem to już władzom klubu i zobaczymy co się stanie - powiedział snajper.

Jedynym problem pozostaje dla Włocha bariera językowa - Biorę lekcje niemieckiego z Franckiem Riberym i Robero Sosą. Mamy mnóstwo zabawy i śmiechu przy tym. Ale na koniec niewiele z tego wynosimy - przyznał Toni.

Zapytany o opuszczenie Bayernu, wykluczył taką możliwość - Mieszkam w centrum miasta, które jest fantastyczne. Jest tu bardzo czysto i bezpiecznie, inaczej niż we Włoszech.Ludzie są bardzo przyjaźnie do mnie nastawieni. Pokazują mi dużo respektu i uznania. W następnym sezonie wracamy do Ligi Mistrzów. Nie widzę więc powodów żeby opuszczać klub - dodał Włoch.

Rekord Barbareza

Napastnik Bayeru Leverkusen Sergej Barbarez przeszedł do historii Bundesligi. Dzięki występowi w meczu przeciw VB Stuttgart zaliczył swój 324. mecz w Niemczech. Stając się obcokrajowcem z największą liczba występów lidze niemieckiej. Bośniak pobił rekord należący do Duńczyka Ole Björnmose, który w latach 1966-77 wystąpił w 323 spotkaniach. Barbarez zanotował przy tym aż 95 trafień. Jak na rasowego napastnika przystało w sezonie 2000/2001, w barwach HSV został królem strzelców ligi ratując HSV przed spadkiem.

W Bundeslidze zadebiutował w 17 sierpnia 1996 roku. Grał w Hannoverze 96, Union Berlin, Hansie Rostock, Borussi Dortmund, Hamburger SV i obecnie w Bayerze Leverkusen.

Pierwszy raz Ze Roberto

Gol zdobyty w meczu z Borussią Dortmund był pierwszym, strzelonym głowa przez Brazylijczyka w sowich już prawie 200. występach w barwach Bayernu.

33-latek znajduje się w wyśmienitej formie. A pierwsza bramka zdobyta głowa ma większe znaczenie dla niewysokiego zawodnika. Mierzący 1.72 m Ze Roberto zmierza po swój czwarty tytuł mistrza Niemiec z Bawarczykami. Obecnie grający na pozycji defensywnego pomocnika, w poprzednich latach zasłynął błyskotliwą grą na lewym skrzydle.

Komentarze (0)