Konsternacja Tomaszewskiego. Jedno słowo powtórzył trzy razy

YouTube / SE Sport / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
YouTube / SE Sport / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski

Reprezentacja Polski ma za sobą pierwszy mecz w ramach eliminacji do MŚ 2026. W Warszawie Biało-Czerwoni z wielkim trudem pokonali Litwę 1:0. - Gra była beznadziejna! - stwierdził wprost Jan Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem".

To był bardzo trudny wieczór dla reprezentacji Polski. Na stadionie PGE Narodowym w Warszawie Biało-Czerwoni długo nie mogli strzelić bramki Litwinom. Sztuki tej dokonał ostatecznie w 81. minucie Robert Lewandowski. Finalnie gospodarze zwyciężyli skromnie 1:0.

Wnioski płynące z tego spotkania są jednak niepokojące. Tak naprawdę piłkarze i kibice mogą się cieszyć tylko ze zdobytych trzech punktów. Gra reprezentacji Polski pozostawia wiele do życzenia. Szczerze opowiedział o tym w rozmowie z "Super Expressem" Jan Tomaszewski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie

- Gra była beznadziejna! - wyznał nasz legendarny bramkarz. - System gry zaproponowany przez Michała Probierza był niezrozumiały. Nie było ani składu, ani ładu. To był jeden wielki przypadek - dodał 77-latek.

- Stało się bardzo dużo, bo to była kompromitacja, kompromitacja, jeszcze raz podkreślam, kompromitacja - powiedział szczerze.

Tomaszewski podkreślił, że jedynie rykoszet po strzale Lewandowskiego i fenomenalna interwencja Łukasza Skorupskiego uratowały Polaków przed remisem i stratą punktów. Były piłkarz reprezentacji Polski docenił to, że "Lewy" wykorzystał swoją szansę.

Zdaniem Tomaszewskiego prezes PZPN Cezary Kulesza powinien przemyśleć przyszłość sztabu szkoleniowego. - Apeluję do prezesa Kuleszy. Niech pan przemyśli sytuację, bo tak dalej być nie może. Może dołączenie Łukasza Piszczka do sztabu albo dymisja trenera - sugerował Tomaszewski.

Tymczasem już w poniedziałek (24 marca) reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz w ramach eliminacji do mundialu 2026. Tym razem Biało-Czerwoni ugoszczą w Warszawie zespół narodowy Malty, który na inaugurację przegrał u siebie z Finlandią 0:1.

Komentarze (85)
avatar
Jagafan !
23.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Mecz został wygrany ....a nie że 10:0 jakby chcieli niektórzy - to trudno, ja uważam tak - pierwsze koty za płoty !!! BRAWO MICHAŁ - ważne że punkty są 3, z Maltą postarajcie się godniej 
avatar
Xionc69
22.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Diskopolo pełną gębą…. Dno i wodorosty… 
avatar
LesU
22.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Probierz widzi progres podobnie Kulesza bo przy flaszce wszystko gra. Jedyne lekarstwo to zmienić prezesa PZPNu i a wtedy i Probierz wyleci bo z tym trenerem będziemy widzieli mistrzostwa świat Czytaj całość
avatar
Marcinek36
22.03.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Źle mówi? Tomek dobrze gada. Ma chłop rację. To co pokazały te nasze łorły,to istny sabotaż i totalna kompromitacja. Obawiam się, że z Maltańczykami będzie to samo. 
avatar
felek-pantofelek
22.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
5
Odpowiedz
Pan Jan chyba ma problemy ze zdrowiem. Jakby mocno postarzał i schudł. 
Zgłoś nielegalne treści