Wojciech Szczęsny przyszedł do FC Barcelony w październiku w bardzo losowych okolicznościach, ponieważ gdyby nie ciężka kontuzja Marca-Andre ter Stegena (zerwanie więzadła rzepki), do takiego transferu prawdopodobnie nigdy by nie doszło.
Polak jest podstawowym golkiperem "Dumy Katalonii" od początku tego roku, lecz kibice zastanawiają się co dalej ze Szczęsnym, bowiem Niemiec już wrócił do częściowych treningów z drużyną i w połowie maja będzie gotowy do gry. Jak podaje kataloński "Sport" Hansi Flick uważa, że Szczęsny powinien zostać w bramce Barcelony.
ZOBACZ WIDEO: Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
Były trener m.in. Bayernu Monachium raczej nie chce w mediach wypowiadać się na ten temat. Dlatego też według "Sportu" wybór Polaka jest bardzo naturalny i logiczny.
Hiszpańscy dziennikarze donoszą, że Marc-Andre ter Stegen wróci do gry, ale w sytuacji gdy Barca będzie miała pewne mistrzostwo. Niemiec nie będzie bramkarzem w Lidze Mistrzów, bowiem wtedy Barcelona musiałaby wyrejestrować Wojciecha Szczęsnego z tych rozgrywek.
Były golkiper m.in. Juventusu od początku tego roku w bramce "Blaugrany" przegrał zaledwie jedno spotkanie, do tego zachował 12 czystych kont w 23 meczach.