Jonathan Tah to środkowy obrońca Bayeru 04 Leverkusen, którego kontrakt z tym klubem wygasa po zakończeniu sezonu. Media - takie jak hiszpańska gazeta "AS" - informują, że są niskie szanse na pozostanie 29-latka w obecnym zespole.
Na czele wyścigu o Niemca są FC Barcelona, Bayern Monachium i Real Madryt. "Duma Katalonii" mimo że miał zawrzeć ustne porozumienie już w grudniu ubiegłego roku, aktualnie nie robi jednak nic w kierunku finalizacji transferu. Wszystko ze względu na to, że lider La Ligi ma aż pięciu środkowych obrońców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Młody spiker zrobił furorę. Ma zaledwie 4 lata!
Natomiast z doniesień niemieckiego dziennikarza Floriana Plettenberga ze Sky wynika, że najbliżej zakontraktowania Taha jest jednak Bayern. Wszystko z uwagi na to, że miał zacząć negocjować z przedstawicielami reprezentanta kraju.
W grze pozostaje jeszcze Real, lecz taki transfer jest najmniej prawdopodobny. Wszystko z uwagi na to, że "Królewscy" zamiast darmowego Taha wolą kupić Deana Huijsena, za którego muszą wydać 60 milionów euro, ale jest on o dziewięć lat młodszy od Niemca.
W tym sezonie Tah u Xabiego Alonso (trener Bayeru) wystąpił w 46 spotkaniach, strzelił trzy gole i raz asystował.