Wyznaczenie Szymona Marciniaka na głównego sędziego potyczki Interu Mediolan z FC Barceloną wzbudziło wiele kontrowersji w mediach sprzyjających ekipie z Katalonii. "Sport" wysnuł teorię, że polski arbiter jest fanatykiem Realu Madryt.
W jednym z artykułów wytknięto Marciniakowi, że ten jest w posiadaniu klubowych gadżetów "Królewskich". Ponadto przypomniano sytuacje, w których Polak podejmował w przeszłości korzystne decyzje dla zespołu Realu (czytaj TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Fenomenalna bramka z rzutu wolnego. 17-latek zadziwił świat
Wątek obsady sędziowskiej został także poruszony na konferencji prasowej Interu, na której obecny był Alessandro Bastoni. Włoski piłkarz w dwóch krótkich zdaniach skomentował nominację dla Marciniaka.
- Marciniak sędziował nam już wiele razy. Niezależnie od wyniku, jaki padnie we wtorkowym meczu, nadal będę go bardzo cenił, ponieważ ma twardą rękę i można z nim rozmawiać na boisku - wyraził się jasno Bastoni.
Obrońca odniósł się także do głosów, jakoby sędziowanie we włoskiej Serie A miało wpływ na końcowe rozstrzygnięcia. Jego zdaniem zwalanie winy za słabsze wyniki na arbitrów jest błędem.
Przypomnijmy, że w pierwszym meczu w Barcelonie padł wynik remisowy (3:3). Rewanżowe spotkanie w Mediolanie odbędzie się we wtorek, 6 maja. Jego początek o godzinie 21:00. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)