Przed meczem na Santiago Bernabeu lider FC Barcelona ma siedem punktów przewagi nad wiceliderem Realem Madryt. Dodatkowo, korzystny bilans meczów bezpośrednich z "Królewskimi". To oznacza, że tylko wygrana Realu z RCD Mallorca przedłuży jeszcze walkę o mistrzostwo Hiszpanii.
FC Barcelona była długo na pierwszym miejscu w rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii. Do wstrząsu mogło jeszcze dojść w niedzielę w El Clasico, ale Barca nie tylko utrzymała przewagę nad największym rywalem, ale dodatkowo powiększyła ją o trzy punkty dzięki zwycięstwu 4:3. "Duma Katalonii" była lepsza w czterech meczach z "Królewskimi" w sezonie, ponieważ zwyciężyła również w Pucharze Króla i w Superpucharze Hiszpanii.
Tym samym Barca może świętować bez wychodzenia na boisku już w środę, choć walczący jeszcze także o wicemistrzostwo Hiszpanii zespół z Madrytu będzie faworytem starcia z RCD Mallorca. Mecz rozpocznie się o godzinie 21:30.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Sama FC Barcelona rozegra mecz 36. kolejki w czwartek, a jej przeciwnikiem będzie RCD Espanyol. Wygrana pozwoli fetować odzyskanie mistrzostwa Hiszpanii bez oglądania się na jakikolwiek inny wynik. Wśród bliskich wygrania La Ligi piłkarzy są Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski.