W niedzielę FC Barcelona pokonała na własnym obiekcie 4:3 Real Madryt. Całe spotkanie na ławce rezerwowej spędził Robert Lewandowski. Polak kilka dni wcześniej, w półfinale Ligi Mistrzów z Interem, wrócił do kadry meczowej po kontuzji uda, której doznał 19 kwietnia. Jak dotąd nie udało mu się jednak odzyskać miejsca w pierwszym składzie.
Temat Lewandowskiego poruszył Jacek Ziober w rozmowie z "Super Expressem". 47-krotny reprezentant Polski nie był zdziwiony, że 36-letni napastnik nie dostał w tym meczu szansy. Przy okazji bardzo mocno wypowiedział się na temat gry obronnej "Dumy Katalonii".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja
- Pewnie dałby mu szansę przy innym scenariuszu tego meczu (trener Barcelony - przyp. red.). Ale w drugiej połowie Barcelona musiała bronić wyniku, więc Hansi Flick potrzebował na murawie zawodników z nowymi siłami, zdolnych uszczelnić obronę. Bo umówmy się: dziś śmieszna jest ta obrona Barcy. Ot, takie połączenie karuzeli z jarmarkiem. Takiemu zespołowi nie przystoi tak wiele błędów w grze obronnej - stwierdził.
Lewandowski z ławki rezerwowych mógł tylko patrzeć, jak Kylian Mbappe popisuje się hat-trickiem i wyprzedza go w klasyfikacji strzeleckiej La Ligi. Francuz kolejnego gola dołożył w środę, w wygranym przez Real 2:1 meczu z Mallorcą. Obecnie ma na koncie 28 trafień ligowych - o trzy więcej niż Polak.
Zdaniem Ziobera Lewandowski ma jeszcze szanse na odrobienie strat i włączenie się do walki o tytuł króla strzelców. Były piłkarz wskazał jednak dwa warunki: polski napastnik musi zagrać w ostatnich trzech meczach sezonu i otrzymywać w nich odpowiednie wsparcie od kolegów.
Ziober nawiązał także do niedawnej kontuzji "Lewego". Uznał, że względu na metrykę, jego powrót do pełnej formy może okazać się trudnym procesem. - Będzie trudniej niż do tej pory, wiek jednak robi swoje. Ale stać go na to, by wrócić do formy sprzed kontuzji. Nie przekreślałbym go, również ze względu na jego atuty i zalety mentalne - dodał.
Przypomnijmy, że w czwartek Barcelona zagra na wyjeździe z RCD Espanyolem. Jeżeli "Duma Katalonii" wygra, to na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewni sobie mistrzostwo Hiszpanii. Początek spotkania o 21:30.
W kontekście Lewandowskiego ważną informacją jest to, że Flick w tym meczu nie będzie mógł skorzystać z usług Ferrana Torresa, który w ostatnich tygodniach zastępował go na środku ataku. Hiszpan trafił do szpitala, gdzie przeszedł udaną operację wycięcia wyrostka robaczkowego. Czołowe media sportowe z Półwyspu Iberyjskiego są zdania, że w tej sytuacji polski snajper rozpocznie mecz z Espanyolem od pierwszej minuty.