Łukasz Szukała zakończył karierę piłkarską w 2019 roku po czterech sezonach spędzonych w lidze tureckiej. Od tego czasu słuch po nim zaginął, jednak teraz ponownie jest głośno o byłym obrońcy. 40-latek postanowił zrobić kurs UEFA MIP 5 dedykowany przyszłym dyrektorom sportowym. Za niedługo czeka go egzamin końcowy.
Jak informuje portal prosport.ro, były reprezentant Polski otrzymał już pierwszą ofertę. Zainteresowanie współpracy z Szukałą wyraził bowiem Laurentiu Reghecampf. Rumuński szkoleniowiec, który trenował naszego zawodnika w Bukareszcie, miałby pomóc 40-latkowi odnaleźć się w nowej roli.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo w Monachium. Koledzy dopadli gwiazdę
Reghecampf, który obecnie jest bez pracy, jest łączony dwoma klubami z ligi egipskiej, z Zamalek i Al-Ahly Kair. Według doniesień chce on, aby Szukała objął stanowisko dyrektora sportowego w jego nowym klubie. Trener już poinformował o tym swojego byłego podopiecznego, co może otworzyć przed Szukałą nowe możliwości zawodowe.
Nie byłby to pierwszy raz, w którym rumuński trener pomógłby Szukale. W 2010 roku Reghecampf ściągnął bowiem obrońcę do Glorii Bystrzyca po niezbyt udanym okresie w poprzednim klubie. Dwa lata później sprowadził z kolei Polaka do ekipy z Bukaresztu.
Szukała był kluczowym zawodnikiem reprezentacji Polski na początku kadencji selekcjonera Adama Nawałki. Łącznie wystąpił w 17 spotkaniach w narodowych barwach, a jedyną bramkę strzelił we wrześniu 2014 roku w wygranym 7:0 meczu z Gibraltarem w marach eliminacji do Euro 2016.
Najwięcej meczów ligowych rozegrał z kolei jako obrońca FCSB Bukareszt (101 pojedynków, 13 bramek). 40-latek występował łącznie w czterech rumuńskich zespołach. Na koncie ma m.in. trzy tytuły mistrza kraju, Puchar Ligi oraz Puchar i Superpuchar Rumunii. Wszystkie te trofea zdobył jako zawodnik FCSB.
