W niedzielę (18 maja) Southampton FC przegrało na wyjeździe z Evertonem 0:2 w meczu 37. kolejki Premier League. Dość niespodziewanie w spotkaniu tym nie wystąpił Jan Bednarek, który nawet nie znalazł się w kadrze meczowej.
Dziennikarz "Daily Echo" Alfie House w pierwszej kolejności zastanawiał się, czy absencja Polaka ma związek z tym, że niedługo najpewniej zmieni barwy klubowe. Następnie jednak przekazał, iż oficjalnym powodem miały być problemy z kolanem.
Po zakończeniu spotkania głos w sprawie nieobecności Bednarka zabrał tymczasowy szkoleniowiec Southampton FC Simon Rusk. - Wczoraj na treningu Jan miał problemy z kolanem, więc nie chcieliśmy ryzykować - podkreślił, cytowany przez wspomniany wyżej tabloid.
Rusk otrzymał również pytanie o to, czy Bednarek, a także inny nieobecny zawodnik Kyle Walker-Peters, wystąpią w meczu ostatniej kolejki Premier League. "Święci" w niedzielę, 25 maja zmierzą się u siebie z Arsenalem FC.
- Trzeba znaleźć równowagę między stworzeniem zespołu odpowiedniego do rywalizacji, a także wziąć pod uwagę, co będzie właściwe w przyszłości - brzmiały tajemnicze słowa trenera.
- To nie jest czarno-biała sytuacja. Mamy młodych graczy, którzy naciskają, a którzy potrzebują tej ekspozycji na kolejny etap swojego rozwoju. Musimy wystawić na boisko drużynę, która zakończy ten wieczór z dumą - dodał.
Tym samym, biorąc pod uwagę słowa Ruska, zarówno występ Bednarka, jak i Walkera-Petersa stoi pod znakiem zapytania. Niewykluczone, że dla Polaka będzie to ostatnia szansa, by pojawić się na boisku jako gracz Southampton FC.