Barcelona w najbliższą niedzielę, 25 maja o 21:00, zagra ostatni mecz w tym sezonie. Rywalem będzie Athletic Bilbao. Zawodnicy pod wodzą Hansiego Flicka mogą pobić niemal 10-letni rekord liczby strzelonych goli - informuje Javier Miguel z "AS".
Drużyna liczy w tym aspekcie na Roberta Lewandowskiego, który w tym sezonie ma najwięcej trafień na koncie Barcelonie. W 51 meczach zdobył 40 bramek i zaliczył trzy asysty. Drugi w klasyfikacji jest Raphinha (34), a trzeci Ferran Torres (19).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać
Blaugrana ma obecnie na koncie 171 bramek we wszystkich rozgrywkach, co równa się wynikowi z sezonu 2016/17, kiedy zespół prowadził Luis Enrique. Jeśli Barcelona strzeli przynajmniej dwa gole, wyrówna rekord z sezonu 2015/16, również za kadencji obecnego szkoleniowca Paris Saint-Germain.
Największym osiągnięciem będzie jednak sytuacja, w której zespół Flicka zdobędzie cztery lub więcej bramek. Wówczas obecna Barcelona pobije rekord legendarnej drużyny z sezonu 2014/15, w której występowało trio Messi, Suarez i Neymar. Tamta "Duma Katalonii" zakończyła sezon z dorobkiem 175 bramek.
Do absolutnego rekordu wciąż będzie jednak daleko, bowiem należy on do zespołu Tito Vilanovy z sezonu 2011/12, który zdobył aż 190 bramek.
Obecnie tylko czterech zawodników Barcelony - nie licząc bramkarzy - nie trafiło do siatki w tym sezonie: Hector Fort, Andreas Christensen, Marc Bernal i Ansu Fati.