Sytuacja Radosława Majeckiego w AS Monaco jest przedziwna. Niby może być zadowolony z obecnego sezonu, bo wystąpił w 23 meczach, zagrał m.in. w Lidze Mistrzów, natomiast w Ligue 1 bywało... różnie.
Na początku sezonu nie grał przez kontuzję, później wskoczył do bramki, ale od marca wystąpił w zaledwie jednym spotkaniu. Później miejsce w składzie wywalczył Philipp Köhn i Majecki musiał zadowolić się ławką rezerwowych.
Polak ma ważny kontrakt z AS Monaco do 30 czerwca 2028 roku, ale trudno powiedzieć, jak będzie wyglądać jego przyszłość.
Fabrizio Romano poinformował, że AS Monaco chce, by do zespołu dołączył David de Gea. Hiszpan jest wysoko na liście życzeń tego klubu. To jeden z pożądanych celów na letnie okno transferowe.
Łatwo jednak nie będzie, ponieważ Fiorentina prowadzi rozmowy, by przedłużyć kontrakt do 30 czerwca 2028 roku.
David de Gea odżył, nie grał w piłkę przez rok po odejściu z Manchesteru United, ale w końcu trafił do Fiorentiny i był jednym z najlepszych bramkarzy w Serie A.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był gol! Można oglądać i oglądać