Były reprezentant apeluje do Kuleszy. Tych słów nie może zlekceważyć

Getty Images / Maciej Rogowski/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Michał Probierz
Getty Images / Maciej Rogowski/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Michał Probierz

- Może to dobrze, że przegraliśmy, bo coś się wreszcie zmieni - mówi nam były reprezentant Polski Sylwester Czereszewski. Biało-Czerwoni przegrali z Finlandią 1:2 i selekcjoner Michał Probierz znalazł się pod coraz mocniejszym ostrzałem.

Polska w kiepskim stylu przegrała z Finlandią i kibice stawiają sprawę jasno: chcą dymisji Michała Probierza.

Wyniki nie pozostawiają złudzeń. Fatalne mistrzostwa Europy, beznadziejne występy w Lidze Narodów, tragiczny start w eliminacjach mistrzostw świata. Do tego odebranie opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu, które doprowadziło do "zawieszenia" reprezentacyjnej kariery przez najlepszego strzelca w historii kadry.

- Były momenty dobrej gry i można było zakończyć ten mecz innym wynikiem, ale widocznie tak miało być. Może to i dobrze, bo coś się wreszcie zmieni - mówi nam były reprezentant Polski Sylwester Czereszewski.

- Nie zdziwię się, jak Probierz poda się do dymisji. Wydaje mi się, że kwestią czasu jest aż wyrok zostanie wykonany. Coś trzeba zrobić, bo tak dalej być nie może - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Najpierw ucieczka ochroniarzom, a potem to. Rozczulające sceny

Rozmawialiśmy jeszcze przed pomeczową konferencją prasową Probierza. Dodajmy, że selekcjoner nie podał się do dymisji.

Po północy na portalu X (dawniej Twitter) pojawił się jednak wpis prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. - Wezwałem trenera Probierza na rozmowę w cztery oczy, która dotyczyć będzie naszej dalszej współpracy - napisał.

- Pikujemy. Kulesza musi coś zrobić. Nawet nie chcę czytać komentarzy w sieci, natomiast wydaje mi się, że jutro będzie jeszcze większa nagonka na selekcjonera. Narzekaliśmy na poprzedników, ale tym razem Probierz razem z prezesem przeszli samych siebie pod każdym względem - grzmi Czereszewski.

- Przez te trzy dni wydarzyło się dużo, a to wcale nie musi być koniec. Może czegoś jeszcze się dowiemy i okaże się, że wyjdą kolejne kłamstwa czy niedopowiedzenia. Szkoda gadać, naprawdę - podsumował były kadrowicz.

Tomasz Galiński, WP SportoweFakty

Komentarze (20)
avatar
Krispl
11.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
panie Czereszewski to jest disco polo z nimi nie wygrasz tam jest koryto bez dna ....bez szacunku dla siebie ale z pelnym kontem....tam tak zyja.... odpusccie sobie 
avatar
PiotrPiotroffsky
11.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Kulesza sam się powinien zwolnić. Dla dobra ogółu!! 
avatar
Tinoman
11.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Wątpię czy laluś Kulesza zwolni swojego pupilka. Za dużo o sobie wiedzą. Ich szemrane sprawki ciągną polską piłkę na dno. 
avatar
Biedrońka
11.06.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Nie zastosowali się do wskazań probierza i dlatego Finlandia im zaszkodziła 
avatar
pluum
11.06.2025
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Czyli selekcjoner to według dawnej zasady: czy się stoi czy się leży 200 000 się należy. 
Zgłoś nielegalne treści