W piątek ŁKS Łódź rozegrał pierwszy sparing przed nowym sezonem - zespół Szymona Grabowskiego bezbramkowo zremisował z Radomiakiem Radom.
Parę godzin później klub pochwalił się kolejnym transferem w letnim okienku.
Nowym napastnikiem ŁKS-u został Fabian Piasecki. Podpisał dwuletni kontrakt.
- Fabian Piasecki to silny i zdecydowany napastnik, który dobrze odnajduje się zarówno w grze kontaktowej, jak i w atakowaniu wolnych przestrzeni. Jego profil odpowiada naszym obecnym potrzebom - wnosi fizyczność, doświadczenie i pozwala nam na bardziej bezpośredni styl gry w określonych fazach meczu - powiedział dyrektor sportowy ŁKS-u Radosław Mozyrko.
- To nasz szósty transfer tego lata i jednocześnie zakończenie pierwszego etapu okienka. Teraz skupiamy się na transferach wychodzących, by zrobić miejsce dla kolejnych wzmocnień planowanych na trzeci etap okienka - dodał Mozyrko.
Piasecki od kilku lat występował na boiskach PKO Ekstraklasy. Zdobył nawet mistrzostwo Polski z Rakowem Częstochowa w sezonie 2022/23, zagrał w europejskich pucharach.
Ostatni sezon nie był jednak dla niego zbyt udany. Wystąpił w 23 spotkaniach Piasta Gliwice, lecz zdobył tylko trzy bramki, co nie jest imponującym wynikiem jak na napastnika.
Z drugiej jednak strony, 30-letni napastnik nigdy nie był typowym egzekutorem. W 156 meczach w Ekstraklasie strzelił 21 goli.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to był strzał! Bramka z gatunku "stadiony świata"