Zespół prowadzony przez Mikela Artetę jest w tym sezonie w świetnej formie. Arsenal FC jest liderem Premier League, a do rywalizacji z Club Brugge przystępował z kompletem zwycięstw odniesionych w pięciu kolejkach Ligi Mistrzów.
Z kolei belgijska drużyna miała w dorobku cztery punkty przed konfrontacją z "Kanonierami". W pierwszej połowie środowego spotkania padła tylko jedna bramka, ale było to trafienie wyjątkowej urody.
ZOBACZ WIDEO: Huknął jak z armaty! Bramkarz nie miał żadnych szans
Goście z Londynu objęli prowadzenie w 25. minucie rywalizacji. Wówczas świetną indywidualną akcją popisał się Noni Madueke. Reprezentant Anglii świetnie uwolnił się od rywala i ruszył na bramkę gospodarzy.
Następnie oddał strzał z odległości mniej więcej 20 metrów. Jego uderzenie było mocne i bardzo precyzyjne. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. - Kapitalny strzał Anglika - podsumował komentator Canal+ Sport.
Arsenal wygrywał po pierwszej połowie 1:0. Gospodarze zaprezentowali się z niezłej strony i można było mieć nadzieję, że po zmianie stron spotkanie nadal będzie wyrównane. W 47. minucie Madueke miał na koncie dublet, a autorem trzeciego gola dla gości był Gabriel Martinelli.