Ruch potwierdza: Polonia chce Brzyskiego / Plany transferowe Niebieskich

Wiele wskazuje na to, że podczas zimowej przerwy z Chorzowa odejdzie co najwyżej jeden kluczowy zawodnik. Na dzień dzisiejszy wiele przemawia za tym, że będzie nim powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski Tomasz Brzyski. Zawodnik ma sumę odstępnego w kontrakcie. Z zapisu ma zamiar skorzystać Polonia Warszawa.

Michał Piegza
Michał Piegza

Kilka dni temu w mediach pojawiła się informacja, że piłkarzem Ruchu Chorzów Tomaszem Brzyskim zainteresowana jest Polonia Warszawa. Zespół z Konwiktorskiej chce wykorzystać zapis zawodnika w kontrakcie i wykupić go z Ruchu za 500 tys. złotych. - Mogę oficjalnie potwierdzić, że do klubu wpłynęła propozycja Polonii Warszawa, która to drużyna chce wykupić zawodnika - przyznaje dyrektor 14-krotnych mistrzów Polski Mirosław Mosór. - Za 2-3 dni wszystko powinno być jasne. Niektórzy zawodnicy mają tak skonstruowane umowy, że są w nich klauzule odstępnego i w przypadku dobrej oferty dla piłkarza musimy się zgodzić na jego odejście - dodaje Mosór, który zapewnił, że działacze Niebieskich nie palą się do sprzedaży Macieja Sadloka i Artura Sobiecha. - Możemy rozmawiać z każdym klubem na ich temat, ale nie oznacza to, że odejdą. Konkretnych ofert dotyczących tej dwójki nie otrzymaliśmy, więc tematu ich sprzedaży nie ma - tłumaczy Mosór, który zapewnił, że klub zrobi wszystko, aby w Chorzowie co najmniej do końca sezonu pozostał Andrzej Niedzielan.

Wiele wskazuje na to, że przy Cichej pozostanie Marcin Zając. - Jesienią dochodził do siebie po poważnej kontuzji. Liczymy, że wiosną pomoże nam w ligowej walce - stwierdził Mosór, który przyznał, że Marcinem Nowackim zainteresowana jest Wisła Płock. Z Chorzowa, w przypadku dobrej oferty, będą mogli również odejść Maciej Scherfchen oraz Martin Fabusz. - Jeśli Maciek znajdzie klub, w którym będzie mógł regularnie grać, to nie będziemy mu czynić przeszkód w zmianie barw, co nie znaczy, że w naszym zespole go skreślamy wyjaśnia dyrektor, który potwierdził zainteresowanie Fabuszem jednej ze słowackich drużyn. Z Ruchu zimą zostanie najprawdopodobniej sprzedany, występujący ostatnio w GKS Katowice, Grzegorz Goncerz. - W poniedziałek spotykam się z nim i wtedy podejmiemy decyzję co dalej. Z tego co pamiętam, to ma obecnie oferty z dwóch klubów - wyjaśnia Mosór.

Podczas zimowej przerwy kilku zawodników z Ruchu odejdzie, a kilku dołączy do drużyny. - Myślę, że wyrównana kadra 22 piłkarzy jest tym, o czym marzy każdy trener - przyznaje szkoleniowiec Niebieskich Waldemar Fornalik. Priorytetem dla chorzowian jest sprowadzenie napastnika. - Nie chcemy kolejny raz doprowadzić do sytuacji, że w przypadku absencji Niedzielana bądź też Sobiecha nie ma kto grać w ataku - stwierdza Fornalik. -Cały świat szuka zawodników na lewą stronę. U nas jest podobnie. Są co prawda Brzyski i Janoszka, ale potrzebują oni uzupełnienia - tłumaczy trener 14-krotnych mistrzów Polski, który szansę treningu z pierwszym zespołem da wyróżniającym się piłkarzom drużyny Ruchu występującej w Młodej Ekstraklasie: Patrykowi Stefańskiemu, Bartoszowi Flisowi, Pawłowi Lesikowi, Pawłowi Lisowskiemu oraz Michałowi Brzozowskiemu. - Często piłkarze na rynku są bardzo drodzy i wcale nie są lepsi od naszych zawodników. Okazuje się, że wśród naszej młodzieży jest wielu zdolnych, którym należy dać szansę - dodaje Fornalik. - Na pewno nie będziemy szaleli na rynku transferowym podczas obecnej przerwy zimowej. Zespół zostanie uzupełniony kilkoma piłkarzami. Toczymy zaawansowane rozmowy z dwoma zawodnikami, ale nie chcę zagłębiać się w szczegóły. O efektach na pewno poinformujemy - kończy Mirosław Mosór.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×