W tym artykule dowiesz się o:
Zdaniem reprezentującego Lecha Poznań prawnika Jacka Masioty, kluby nie są w tym sporze bez szans. Gdyby werdykt był dla nich korzystny, to mogłyby liczyć na potężne odszkodowanie. Póki co kluby postępują zgodnie z ustawą. Z ich stron internetowych zniknęły reklamy bukmacherów, z których Lech Poznań i Wisła Kraków mogły liczyć nawet na 4 miliony złotych rocznie. Loga bukmacherów widnieją jednak nadal na stronie Lechii Gdańsk i Polskiego Związku Piłki Nożnej. Kluby, które nie będą przestrzegały przepisów mogą spodziewać się nawet 12 milionów kary. Działacze Lechii podkreślają, że czekają na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Z kolei sprawą PZPN zajmują się prawnicy związku.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.