Latem Jan Bednarek zamienił Southampton FC na FC Porto. Portugalski klub zapłacił za transfer 7,5 miliona euro i widzi w reprezentancie Polski jedno z ważnych ogniw defensywy. Polak szybko doczekał się oficjalnego debiutu.
W poniedziałek (11 sierpnia) znalazł się w podstawowym składzie FC Porto w starciu przeciwko Vitorii Guimaraes. Jego zespół wygrał 3:0 po dwóch trafieniach Samu i jednym Pepe. Bednarek rozegrał 65 minut, a boisko opuścił z kontuzją, której nabawił się po ostrym wślizgu rywala.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spotkała Messiego. Reakcja Argentyńczyka hitem sieci
Jego występ został doceniony przez portugalskie media. Portugalski dziennik "A Bola" przyznał mu "siódemkę" w dziesięciostopniowej skali ("jedynka" - występ poniżej krytyki, "dziesiątka" - klasa światowa).
"FC Porto najwyraźniej w końcu znalazło prawdziwego mistrza defensywy. Reprezentant Polski zaprezentował się na najwyższym poziomie, z wielką asertywnością w każdym zagraniu. Prawdziwy mur!" - dodano uzasadnieniu noty.
Również dziennik "Record" wielokrotnie w relacji chwalił polskiego defensora za udane interwencje.
Dodajmy, że FC Porto po zwycięstwie 3:0 jest pierwszym liderem portugalskiej ekstraklasy.
Bednarek jest szóstym Polakiem, który przywdział koszulkę FC Porto. Wcześniej uczynili to Józef Młynarczyk, Grzegorz Mielcarski, Andrzej Woźniak, Przemysław Kaźmierczak i Paweł Kieszek.