W niedzielnym spotkaniu 1. kolejki Bundesligi zespół 1.FSV Mainz 05 podejmował 1.FC Koeln. Mecz był bardzo wyrównany, natomiast kibice zgromadzeni na MEWA Arena w Moguncji nie doczekali się bramek w pierwszych 45 mintuach.
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 60. minucie tego spotkania. Anthony Caci przewrócił się w polu karnym gości po interwencji Toma Kraussa, jednak pomimo protestów zawodników Mainz sędzia nie dopatrzył się przewinienia.
ZOBACZ WIDEO: "Niepotrzebnie kłamał". Taki zarzut postawił Cezaremu Kuleszy
Przyjezdni wyprowadzili błyskawiczny kontratak. Jakub Kamiński ruszył lewą flanką i opanował piłkę tuż przed polem karnym, gdzie został powstrzymany przez Paula Nebela. Tym razem arbiter nie miał żadnych wątpliwości.
Nebel został ukarany czerwoną kartką za faul na Kamińskim, którego pozbawił szansy na strzelenie gola. Gospodarze przez pół godziny musieli radzić sobie w osłabieniu. Golem w samej końcówce Marius Bulter zapewnił wygraną 1:0 drużynie z Kolonii.
Kamiński był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Przypomnijmy, że w letnim okienku transferowym 22-krotny reprezentant Polski został wypożyczony z VfL Wolfsburg do 1.FC Koeln. Skrzydłowy po przeprowadzce szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie.