Podopieczni Piotra Mandrysza przebywają obecnie na pierwszym z dwóch zgrupowań w Pogorzelicy. Wkrótce do ośrodka, w którym zameldowana jest Duma Pomorza dołączy Lechia Gdańsk oraz Zawisza Bydgoszcz. W nadmorskiej miejscowości na Pogoń czekały dobre, profesjonalne warunki, czyli to, czego nie ma w Szczecinie.
Zawodnicy żartowali przed wyjazdem, iż bardzo cieszą się na pobyt nad morzem, gdyż będą mogli się opalić, wykąpać w morzu i pobiegać po ciepłym piasku. - Bieg po plaży o 7 rano? Przecież to sama przyjemność! Lekka bryza i cieplutki piasek ... - mówił tuż przed odjazdem oficjalnemu serwisowi Pogoni uśmiechnięty Piotr Koman.
Na obozie przebywają wszyscy zawodnicy Pogoni włącznie z nowo pozyskanymi piłkarzami oraz wciąż testowanym Zaheerem Bellem. W ekipie Portowców zabrakło jedynie Marka Kowala i Marcina Dymka, którzy dostali od klubu wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.
Pierwszy sparing szczecinianie mają zaplanowany na 30 stycznia, w którym Pogoń zmierzy się z Energetykiem Gryfino. Kolejne sparingi Portowcy rozegrają w lutym: 6 z Regą Trzebiatów, 13 z Kotwicą Kołobrzeg.
Do ciepłej Turcji, a konkretnie do Antaly na dziesięć dni Duma Pomorza wyleci 15 lutego. W tym kraju szczecińscy piłkarze zmierzą się z mistrzem Łotwy - Metalurgsem Lipawa oraz ukraińską Zorią Ługańsk.
Uwieńczeniem przygotowań do rundy rewanżowej i walki o awans będzie mecz kontrolny z ligowym rywalem Portowców - GKP Gorzów Wielkopolski, który rozegrany zostanie 27 lutego w Szczecinie.
Trzy obozy Portowców, ponadto pozyskanie czterech nowych zawodników, zatrzymanie w ekipie Piotra Petasza z pewnością wiąże się z obciążeniami finansowymi szczecińskiego klubu. Oby prezesi Pogoni - Artur Kałużny oraz Grzegorz Smolny podołali finansowo.