Co za początek. Raków na prowadzeniu już od 2. minuty [WIDEO]

Twitter / Screen / TVP Sport / Na zdjęciu: Peter Barath bardzo szybko pokonał bramkarza Ardy
Twitter / Screen / TVP Sport / Na zdjęciu: Peter Barath bardzo szybko pokonał bramkarza Ardy

Raków Częstochowa postanowił nie czekać i momentalnie przeszedł do ofensywy w rewanżowym meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji z Ardą Kyrdżali. Już w 2. minucie bramkę dla gości zdobył Peter Barath.

Przed tygodniem Raków Częstochowa wypracował sobie sporo sytuacji pod bramką Ardy Kyrdżali, ale wygrał tylko 1:0.

Niby to zawsze jakaś zaliczka, ale perspektywa wyjazdu do Bułgarii i gra na kartoflisku nie brzmiały zbyt korzystnie, nawet jeśli rywal z czysto sportowego punktu widzenia był z gatunku tych znacznie słabszych.

Tak czy inaczej, częstochowianie byli faworytem rewanżu.

I ewidentnie Marek Papszun kazał swoim zawodnikom od razu przejść do konkretów. Nie czekać na to, co zrobi rywal, tylko samemu zaatakować od 1. minuty.

Na efekty nie trzeba było czekać zbyt długo. Już w 2. minucie wicemistrzowie Polski wyszli na prowadzenie - po dośrodkowaniu Jeana Carlosa Silvy piłka została wybita przed pole karne. Dopadł do niej Peter Barath, nie zastanawiał się i oddał mocny strzał po ziemi. Futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z rywali i wpadła do siatki obok kompletnie zaskoczonego Anatolija Gospodinowa.

Lepszego początku nie można było sobie wymarzyć.

Zobacz bramkę Baratha:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gol "stadiony świata" w Kolumbii. To po prostu trzeba zobaczyć

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści