Koszmarne pudło piłkarza Bayernu. Jak on tego nie trafił? [WIDEO]

Twitter / Eleven Sports / Pudło Diaza
Twitter / Eleven Sports / Pudło Diaza

Bayern Monachium mógł od mocnego uderzenia rozpocząć mecz 2. kolejki Bundesligi. Stało by się tak, gdyby nie koszmarne pudło Luisa Diaza. Kolumbijczyk skiksował w bardzo łatwej sytuacji.

Mistrzowie Niemiec powinni objąć prowadzenie już w 22. sekundzie rywalizacji. Jeden z zawodników FC Augsburga przechwycił piłkę na własnej połowie, ale gospodarze szybko stracili ją na rzecz zawodnika gości.

W polu karnym z futbolówką znalazł się Michael Olise i posłał płaskie dośrodkowanie przed bramkę rywali. Tam idealną okazję na strzelenia gola miał Luis Diaz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwy lider. Oto co zrobił Cristiano Ronaldo

Reprezentant Kolumbii musiał tylko trafić z bliska do siatki, ale tego nie zrobił. Skiksował tak, że trudno było w to uwierzyć. Były skrzydłowy Liverpoolu dołączył do Bayernu Monachium w trakcie letniego okienka transferowego i kosztował 70 mln euro.

W barwach Bawarczyków zaliczył bardzo udany debiut w Bundeslidze. Mistrzowie Niemiec wygrali aż 6:0 z Lipskiem, a Diaz zdobył w tym meczu bramkę i zanotował dwie asysty przy trafieniach kolegów.

Augsburg również miał powody do radości po pierwszej serii gier tego sezonu. Podopieczni Sandro Wagnera wygrali 3:1 z Freiburgiem. W 28. minucie sobotniej rywalizacji prowadzenie objął Bayern, a na listę strzelców wpisał się Serge Gnabry.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści