Klub z Kijowa wykupił napastnika Vladislava Blanutę z rumuńskiego FC U Craiova. Transfermarkt podaje, że kwota tego transferu wyniosła dwa miliony euro.
Niedługo potem w Ukrainie wybuchła burza. Okazało się bowiem, że media społecznościowe piłkarza są wręcz wypełnione prorosyjskimi materiałami. Udostępniał on nawet filmy z Władimirem Putinem. Niektórzy kibice zaczęli się domagać, by Dynamo Kijów rozwiązało kontrakt z piłkarzem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagrywał Messiego na ulicy. Tak zareagował gwiazdor
Sam Blanuta próbował załagodzić sytuację i nagrał krótki film skierowany do fanów. - Drodzy Ukraińcy! Szczycę się tym, że będę grał dla Dynama, że będę grał w Ukrainie. Sława bohaterom, sława Ukrainie, Ukraina wygra - mówił. Słowa te brzmią jednak groteskowo w kontekście treści, które jeszcze do niedawna udostępniał.
W czwartek Dynamo wydało oficjalne oświadczenie, w którym odniosło się do całej sytuacji. Klub podkreślił, że nie akceptuje wśród swoich piłkarzy postaw sprzecznych z interesem Ukrainy. Jednocześnie przekazano, że przeprowadzono rozmowę z Blanutą, która rzekomo uzmysłowiła mu jego błędy.
"Transfer Vladislava Blanuțy został sfinalizowany w ostatnich minutach okna transferowego i był powiązany z przejściem Władysława Wanata do Girony. Podczas negocjacji z piłkarzem nigdy nie było wątpliwości co do jego postawy - jasno wyraził swoje poparcie dla Ukrainy i chęć gry w Dynamie" - czytamy w komunikacie.
"Gdy tylko pojawiły się informacje o pewnych niedopuszczalnych treściach w mediach społecznościowych związanych z piłkarzem, klub przeprowadził kontrolę i ponownie odbył rozmowy z zawodnikiem. Potwierdził on swoje proukraińskie stanowisko i uznał wcześniejsze błędy. Vladislav obecnie naprawdę rozumie rzeczywistą sytuację, w pełni wspiera Ukrainę i jest dumny z możliwości gry tutaj" - przekazano.
"Dla Dynama Kijów nie ma kompromisów, jeśli chodzi o stosunek naszych sportowców do najbardziej wrażliwych kwestii życia Ukrainy. Klub nie zaakceptuje żadnego odstępstwa od w pełni patriotycznej postawy i natychmiast zakończy współpracę z każdym zawodnikiem, jeśli taka sytuacja miałaby miejsce" - dodano.
Podkreślono również, że w najbliższym czasie na kanale Dynama ma zostać opublikowany obszerny wywiad z Blanutą. Piłkarz ma w nim szczegółowo odnieść się do swoich obecnych poglądów i materiałów publikowanych w mediach społecznościowych.
Co ciekawe, w ostatnich dniach mówiło się o tym, że pozyskanie 23-latka poważnie rozważał Raków Częstochowa. Serwis weszło.pl informował, że Rumun miał zastąpić Jonatana Brauta Brunesa, który był łączony z przenosinami do Slavii Praga.