Media. Wielka gwiazda zastąpi Lewandowskiego w Barcelonie

Getty Images / Alex Caparros/Getty Images / Robert Lewandowski
Getty Images / Alex Caparros/Getty Images / Robert Lewandowski

Hiszpański "El Nacional" donosi, że FC Barcelona wytypowała już napastnika, który od przyszłego sezonu mógłby "wejść w buty" Roberta Lewandowskiego. Według tego źródła "Duma Katalonii" znów chce sięgnąć po gracza Bayernu Monachium.

Obecna umowa polskiego napastnika z FC Barceloną wygasa w czerwcu 2026 roku. "El Nacional" wskazuje, że po jej zakończeniu Robert Lewandowski prawdopodobnie odejdzie z klubu na zasadzie wolnego transferu. Dziennikarze tego źródła są zdania, że Deco, dyrektor sportowy klubu, jako następcę Polaka wytypował Harry'ego Kane'a.

Anglik w lipcu przyszłego roku skończy 33 lata. Lewandowski dołączył do Barcelony niedługo przed 34. urodzinami. "El Nacional" dowodzi, że Barcelona będzie chciała wykonać bardzo ponowny manewr i znów ściągnie wiekowego - bardzo doświadczonego - snajpera. 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagrywał Messiego na ulicy. Tak zareagował gwiazdor

"W tym kontekście Barca chce powtórzyć model, który sprawdził się w 2022 roku: sprowadzić napastnika światowej klasy, doświadczonego, gotowego od razu dać wyniki, bez konieczności długiej adaptacji. Władze klubu uważają, że Harry Kane idealnie wpisuje się w ten profil" - podkreślono.

Przypomnijmy, że Anglik gra w Bayernie od sierpnia 2023 roku. Został ściągnięty przez monachijczyków sezon po transferze Lewandowskiego do Barcelony. Można więc powiedzieć, że zastąpił Polaka w niemieckim klubie.

Jego aktualny kontrakt z Bayernem obowiązuje do końca sezonu 2026/2027. Według "El Nacional" w przyszłym roku Barcelona byłaby w stanie sprowadzić go za około 40-50 milionów euro.

"Deco zdaje sobie sprawę, że kluby Premier League mogłyby włączyć się do rywalizacji, jeśli Bayern otworzy drzwi do transferu, ale w Barcelonie wierzą, że projekt sportowy oraz prestiż gry na Camp Nou mogą przeważyć i przekonać zawodnika" - czytamy.

Pogłoski te brzmią sensacyjnie, zwłaszcza w obliczu powtarzających się problemów Barcelony z rejestracją graczy w rozgrywkach La Ligi. Warto jednak podkreślić, że "El Nacional" nie uchodzi za zbyt wiarygodne źródło. Dodajmy, że wydawane w Katalonii gazety, takie jak "Sport" czy "Mundo Deportivo", nie potwierdziły tych rewelacji.

Komentarze (10)
avatar
Jack10
9.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A lewy do bayernu 
avatar
Anonim Fikcyjny
9.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
a jeszcze wczoraj typowali zawodników, którzy są poza zasięgiem barcelońskiego bankruta. skąd myśl, że na kane'a ich stać? zostanie im ferran torres albo inny małolat zachłyśnięty wizją gry w b Czytaj całość
avatar
Dendrogol
8.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Jutro napiszecie ze to Haaland, pojutrze ze MBappe - czy myslicie czasem nad sensem waszej pracy czy tez przedrukowujecie wszystko co kto inny napisze? Moze to jest problem ze drukujcie wielu a Czytaj całość
avatar
ab a
8.09.2025
Zgłoś do moderacji
7
6
Odpowiedz
Anka się wścieknie jak ganiać u Arabów z gołym zadkiem 
avatar
Cezary B
8.09.2025
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Kane? Toż on już tylko walczy o przeżycie w I lidze. Lada chwila wywalą go i skończy gdzieś u szejków pomiędzy kozami 
Zgłoś nielegalne treści