Nieoczywisty bohater FC Barcelony

PAP/EPA / PAP/EPA/ALEX DODD / Marcus Rashford zdobył dwa gole
PAP/EPA / PAP/EPA/ALEX DODD / Marcus Rashford zdobył dwa gole

Udanie w rozgrywki Ligi Mistrzów weszła FC Barcelona. Blaugrana pokonała na wyjeździe Newcastle United po dwóch trafieniach Marcusa Rashforda. Gospodarze gola zdobyli w końcówce (1:2).

Piłkarze Newcastle w meczu 1. kolejki Ligi Mistrzów zamierzali sprawić niespodziankę i urwać punkty FC Barcelonie. Sposobem miał być wysoki pressing i szybkie ataki skrzydłami.

Zamierzenia były ambitne, ale gorzej wyglądała ich realizacja. W premierowej odsłonie było dużo biegania, kilka akcji skrzydłami. Wszystko jednak kończyło się najczęściej w polu karnym. Graczom Newcastle raz udało się zmusić do interwencji Joana Garcię. W 24. minucie Anthony Elanga ruszył prawą stroną, zagrał do Harveya Barnesa, którego strzał odbił nogą bramkarz.

Dynamiczny skrzydłowy Newcastle pokazał się również na początku meczu, kiedy z pola karnego zagrał do Anthony'ego Gordona, ale ten skiksował dziesięć metrów przed bramką.

Barcelona zawodziła. Po raz pierwszym w wyjściowym składzie Blaugrany pojawił się Robert Lewandowski. Decyzja Hansiego Flicka nie mogła zaskakiwać. Po wejściu na boisko w spotkaniu z Valencią "Lewy" pokazał, że jest głodny gry i przede wszystkim w dobrej formie.

W meczu z Newcastle kapitan reprezentacji Polski nie pokazał tego, co przed kilkoma dniami. "Lewy" sporadycznie utrzymywał się przy piłce. Był odcięty od podań. Raz starał się uderzać głową, ale został staranowany przez bramkarza. O faulu mowy nie było.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. "Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał"

Trzy gole w drugiej połowie

Obraz gry początkowo nie zmienił się w 2. części. Gracze Newcastle realizowali swój plan wysoko atakując Barcelonę. Piłkarze Blaugrany czekali na swój moment. I doczekali się go w 58. minucie. Z prawej strony dośrodkował Jules Kounde, a Marcus Rashford strzałem głową z jedenastu metrów trafił do siatki.

Trener Newcastle po stracie gola zareagował czterema zmianami, z czego jedna była wymuszona kontuzją Fabiana Schaera. Niewiele one dały. W 67. minucie nadzieje gospodarzy zgasił Rashford. Reprezentant Anglii popisał się kapitalnym uderzeniem z ok. 20 metrów. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i znalazła w bramce. Trzy minuty później boisko opuścił Robert Lewandowski, który nie może być do końca zadowolony ze swojego występu.

Mistrzowie Hiszpanii w 72. minucie mogli dołożyć trzecie trafienie. Wówczas Raphinha wypracował sobie miejsce do uderzenia. Płaski strzał przeleciał tuż obok słupka. Gospodarze odpowiedzieli próbą z dystansu Bruno Guimaraesa, który sparował Joan Garcia.

Gracze Newcastle do końca starali się atakować, ale nie byli w stanie poważniej zagrozić mistrzom Hiszpanii. W ich grze było zbyt wiele chaosu. Blaugrana długo nie miała problemów z kontrolowaniem meczu.

Problem pojawił się w 90. minucie. Wówczas gracze Newcastle złapali kontakt. Z prawej strony zagrał Jacob Murphy, a nadbiegający Anthony Gordon wpakował piłkę do siatki! Gospodarze mieli siedem minut, aby wyrwać rywalom punkt, ale nie udała im się ta sztuka. Blaugrana skutecznie oddaliła grę od własnego pola karnego.

FC Barcelona wygrywając nie tylko zdobyła trzy punkty, ale mogła cieszyć się z przełamania Marcusa Rashforda, dla którego były to pierwsze gole dla Blaugrany w oficjalnym meczu.

Newcastle United - FC Barcelona 1:2 (0:0)
0:1 - Marcus Rashford 58'
0:2 - Marcus Rashford 67'
1:2 - Anthony Gordon 90'

Składy:

Newcastle United: Nick Pope - Kieran Trippier (76' Sven Botman), Fabian Schaer (62' Jacob Murphy), Dan Burn, Tino Livramento - Bruno Guimaraes, Sandro Tonali, Joelinton (62' Malick Thiaw) - Anthony Elanga (62' Joe Willock), Anthony Gordon, Harvey Barnes (62' Nick Woltemade).

FC Barcelona:  Joan Garcia - Jules Kounde, Ronald Araujo, Pau Cubarsi (70' Ferran Torres), Gerard Martin (81' Gerard Martin) - Pedri, Frenkie de Jong - Raphinha, Fermin Lopez (90+3' Marc Casado), Marcus Rashford (81' Dani Olmo) - Robert Lewandowski (70' Andreas Christensen).

Żółte kartki: Joelinton, Burn (Newcastle) oraz Martin, Lopez, de Jong, Casado (Barcelona).

Sędzia: Glenn Nyberg (Szwecja).

Komentarze (37)
avatar
ΤreserΚlonόw
19.09.2025
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
Trolle standardowo zazdrość i zawiść, biedny ten ich żywot 
avatar
mm_rut
19.09.2025
Zgłoś do moderacji
78
57
Odpowiedz
Strzelił Rashford dwa gole i już bohater Barcelony zobaczymy dalej -pamiętam Lewandowski też strzelał dwie , trzy a nawet pięć bramek w jednym meczu - raz się strzeli a raz nie. 
avatar
dr weterynarz
19.09.2025
Zgłoś do moderacji
10
2
Odpowiedz
avatar
Nie dla wojny z Rosją
19.09.2025
Zgłoś do moderacji
19
14
Odpowiedz
Szczęść Boże, kogo jeszcze obchodzi gra Lewandowskiego w Barcelonie? 
avatar
zychu
19.09.2025
Zgłoś do moderacji
21
16
Odpowiedz
Mistrz którego nikt nie chce.Gwiazda WP za pakiet finansowy którzy piszą jedno rano a popołudniu sami sobie zaprzeczają taki portal. 
Zgłoś nielegalne treści