Gigantyczna sensacja w Lidze Mistrzów, wielki dzień Polaka

PAP/EPA / RODRIGO ANTUNES / Na zdjęciu: piłkarze Karabachu Agdam podczas meczu z SL Benfiką
PAP/EPA / RODRIGO ANTUNES / Na zdjęciu: piłkarze Karabachu Agdam podczas meczu z SL Benfiką

Trudno uwierzyć w to, co stało się w meczu SL Benfiki z Karabachem Agdam. Drugi z wymienionych klubów, który przegrywał 0:2, sensacyjnie zwyciężył 3:2 w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Mateusz Kochalski ma co świętować.

SL Benfica była największym faworytem, jeżeli chodzi o wtorkowe (16 września) spotkania w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Portugalski klub, który od początku sezonu jeszcze nie przegrał, podejmował Karabach Agdam z Mateuszem Kochalskim w bramce (Polak zagrał 90 minut).

Spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy tej rywalizacji. W 6. minucie wynik meczu otworzył bowiem Enzo Barrenechea. Z kolei w 16. min. prowadzenie Benfiki podwyższył Vangelis Pavlidis.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co on zrobił?! Na tę bramkę można patrzeć i patrzeć

Wówczas wydawało się, że miejscowi przejadą się po rywalu z Azerbejdżanu. Jednak w pierwszej połowie Benfica nie poprawiła już swojego dorobku, natomiast w 30. minucie padła bramka kontaktowa autorstwa Leandro Andrade.

Tymczasem tuż po przerwie Karabach sensacyjnie doprowadził do remisu. Wówczas gola zdobył Camilo Duran i sprawił, że kibice gospodarzy byli w szoku z uwagi na boiskowe wydarzenia.

To oczywiście nie był koniec emocji. W 65. minucie padła kolejna bramka dla gości, ale nie została uznana. Z kolei w 86. min. na 3:2 trafił Abdellah Zoubir i tym razem Benfiki nic już nie uratowało. Ostatecznie klub z Azerbejdżanu, w którego bramce stał Mateusz Kochalski, utrzymał prowadzenie i sensacyjnie zwyciężył w Portugalii.

Zdecydowanie mniej emocji dostarczyła rywalizacja Tottenhamu Hotspur z Villarrealem CF. W 4. minucie samobójcze trafienie zanotował Luiz Junior, dzięki któremu angielski klub wyszedł na prowadzenie 1:0.

Później więcej bramek nie padło, choć niewiele zabrakło, a Tottenham miałby nawet dwa rzuty karne w pierwszej połowie. Ostatecznie sędzia Rade Obrenović nie podyktował "jedenastki" zarówno w 36. minucie, jak i w 44., kiedy to analizował sporne sytuacje.

Liga Mistrzów, faza ligowa:

SL Benfica - Karabach Agdam 2:3
Tottenham Hotspur - Villarreal CF 1:0 (1:0)

Komentarze (8)
avatar
Healer
17.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
coś mi tu wygląda na ustawkę....wiecie jakie są typowania na rywala w takim wypadku gdy murowany faworyt prowadzi 2:0 ?? ano na ogół 100:1....warto stawiać?? z 10 tys. USD robi się milion....są Czytaj całość
avatar
mario2485
17.09.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Raczej pokazuje jak spadł poziom benfiki i psv nie ich rywali… 
avatar
WP Kłamie
16.09.2025
Zgłoś do moderacji
23
1
Odpowiedz
Jeszcze 2 lata temu ten Karabach został wyeliminowany przez Raków. Gdzie jest dziś Karabach a gdzie jest Raków tak podobno mądrze budowany przez działaczy i trenowany przez nadętego Dyzmę? 
Zgłoś nielegalne treści